Wpis z mikrobloga

Hej Mirki potrzebuje pomocy. Padł mi dysk twardy Seagate Barracuda 7200.11 500GB ST3500320AS. Jak zacząłem szperać w internecie to okazuje się być na "czarnej liście" ze względu na awarię firmware. Dysk startuje normalnie i talerze się kręcą ale nie jest widoczny w BIOSie, Windowsie ani żadnym z programów na HirensBootCD. Czy jest tu jakiś spec od naprawy dysków który może doradzić do dalej robić? Czy taki terminal rozwiąże mój problem? http://allegro.pl/terminal-dyskowy-do-naprawy-dyskow-hdd-ata-sata-i5195780745.html #pytanie #pytaniedoeksperta #naprawalaptopow #komputery #pcmasterrace
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@YvusBellator: Ze dwa lata temu też padł mi dysk od Seagate, dokładnie tak samo. Nie wiem, czy ten sam model, ale o takich samych parametrach. Nie chciało mi się bawić, a ważnych danych tam nie miałem to kupiłem od razu nowy. Kurzy się teraz w szafie, ale fajnie byłoby zobaczyć co ja tam miałem.

Jak byś się dowiedział, czy można coś zdziałać byłoby miło gdybyś zawołał ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
@NaxZST: Jesteś pewien? Tutaj piszą, że to nie pomaga.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1368989.html

W przypadku kiedy dysk jest już niesprawny NIE WGRYWAMY nowego oprogramowania. Wgrywa się go zanim dysk się zepsuje by zapobiegać. W standardowej usterce przy uszkodzonym S.M.A.R.T. i translatorze podmienianie elektroniki nic nie daje może jedynie zaszkodzić. Przed procedurą aktualizacji należy zabezpieczyć dane gdyż firma seagate nie odpowiada za ich utratę w przypadku problemów choć teoretycznie dane pozostają na dysku nie
  • Odpowiedz