Wpis z mikrobloga

Nie wiem co się stało z Realem po bramce Suareza. Kroos i Bale jakby opadli z sił a Ronaldo to samo + podwojone krycie. Bardzo dobrze grała obrona Barcelony i Bravo, wielki szacun dla nich.
Pewnie będą głosy, że komuś z Realu należała się czerwona (Ramos albo Pepe) ale to gówno prawda, jeśli oni mieliby dostać czerwo to automatycznie dla Neymara i Marscherano.
W ogóle widać różnicę w klasach pewnych graczy, jak Messi był faulowany lekko, albo nie był i o tym wiedział to spokój i lekki uśmieszek, Ronaldo to samo (po dość mocnym faulu Marscherano) ale u niego symulka z 1 połowy na minus. A teraz dla porównania... Suarez i level najwyższego aktorstwa boiskowego - Neymar. Suarez się broni golem, to prawda bo to była cudowna bramka.
A Neymar? Ok, jestem nieobiektywny ale powiedzcie sami... czy ktoś #!$%@?ł chociaż w połowie na boisku taki cyrk jak ten kretyn?
To nie jest wymówka, Real zasłużenie przegrał bo drugą połowę zagrali fatalnie. To jest poprostu moje spostrzeżenie. Czy ten laluś nie ma godności? Przecież w każdym zaciętym meczu o stawkę #!$%@? szopki kładzie się co chwile i ma pretensje, że nikt go nie lubi i go popychają. No #!$%@? rzeczywiście. Ramos w Realu i jego czasami głupie zachowanie nie ma absolutnie żadnego startu do tego typa.

Also dobre emocje, gratulacje dla #fcbarcelona

#realmadryt #mecz also zajebisty dzisiaj dzień dla #pilkanozna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pobierz D.....r - Nie wiem co się stało z Realem po bramce Suareza. Kroos i Bale jakby opadli...
źródło: comment_fDzX0ASMKM3J2ywknzS8mIE3gV9FvZ7p.jpg
  • 14
@rooger: Dokładnie, nie można powiedzieć, że któraś drużyna była wyraźnie lepsza, bo Real zmiótł 1 połowę a Barcelona drugą. Akurat jeden błysk geniuszu Suareza się wydarzył i tak to się skończyło, nie mam pretensji do wyniku.
Fajnie, że Real złapał formę, bo nie bójmy się tego powiedzieć - złapał.
Tylko już sam nie wiem co myśleć o Ikerze... Z jednej strony na koniec coś wybronił... a drugiej Bravo tyle samo wybronił
@Donk_von_Fisher: Iker nie był wyraźnie winny bramki, tylko po prostu nic nie zrobił. Na tym poziomie jednak fajnie byłoby mieć bramkarza, który doda coś więcej. Jak de Gea, jak Courtois.

Iker legenda, mojego szacunku nigdy nie straci, ale czasami trzeba ustąpić miejsca młodszym, lepszym. Tego, co wybronił i wygrał nikt mu już przecież nie zabierze i nikt mu nie zapomni. Nawet jeśli teraz witają go gwizdy, to jak tylko przyszłoby do
A tak swoją drogą to jestem bardzo ciekawy tego smaczku o czym Messi pogadał z Ronaldo gdzieś w połowie drugiej części spotkania xD
Bardzo zajebiste zachowanie Marcelo, Pique i jeszcze kilku innych, którzy przyszli bardziej grać a mniej pajacować.
@Donk_von_Fisher: No mnie jako kibica Barcy tez dzis nieziemsko Neymar draznil z tym wykladaniem sie. Biegnie jako pierwszy do pilki i zamiast leciec do konca to sie wywala i kombinuje jak tu ugrac faul (sytuacja z Carvajalem).

Co mi sie rzucilo w oczy bardzo to, ze te mecze bez Mou nie sa takie "pospinane". Pod koniec meczu widac bylo, ze ladnie sobie przybijaja wszyscy piatki itp. Nie bylo dzis latania do
@Donk_von_Fisher Dokładnie, tylko żeby grał Navas to Iker musi złapać jakąś kontuzję, bo inaczej Carlo go nie zmieni. Druga sprawa to kartki; było już tyle żółtek ze poźniej nie było gry w kontakcie. Gdyby też wykorzystali sytuacje z pierwszej połowy byłoby po meczu. Trudno, trzeba grać dalej, może Barcelonie się jeszcze noga powinie.
@Donk_von_Fisher: Mecz pod znakiem niewykorzystanych sytuacji. Oba zespoły mogły zmiażdżyć przeciwnika, real w pierwszej, a braca w drugiej połowie, gdyby tylko byli skuteczni. Przebłysk geniuszu Suareza, czy przesądził? Na pewno dał dużo, ale kluczowe tutaj było zachowanie realu, po stracie bramki. Nie zareagowali jak w pierwszej połowie. Wyglądali jakby się po prostu zmęczyli. Kluczowe mogły by być zmiany w tym momencie, ale ławka realu w tym sezonie, choć mocna to nie
@Donk_von_Fisher:
-Dzisiaj pozytywnie zaskoczył mnie Marcelo którym wręcz gardzę bo to prowokator i cwaniaczek pokroju cwela Alby, a dziś spokojnie i fair play.
-O Neymarze powiedziane zostało właściwie wszystko, to jest jednak idiota i jako wieloletni zagorzały fan Barcelony żal mi na niego momentami patrzeć.
-Suarez grał jak dziecko we mgle poza tym świetnym golem.
-Ronaldo w drugiej połowie chyba nawet nie zauważyłem, kompletnie niewidoczny, choć w pierwszej też zbytnio nie
@Ksiunc: Z tą bramką Ikera chodzi o to, że do powiedzenia nie miał nic, ale bramkarz takiej klasy nie wpuszcza takich bramek. Dziwne i zawiłe to, ale właśnie w tym momencie Iker powinien się pokazać. Niestety forma już nie ta jak za dawnych wielkich lat, a szkoda ;/