Wpis z mikrobloga

@aloalo83: Trudno powiedziec. Nie chciałbym pewnie Polskiej krwi mu oddawać ;) Ale jeśli pracowalbym na emigracja na dłużej bez pobytu w Polsce to pewnie chciałbym oddać. Nie wierze ze nikt kto oddawał na bieżąco krew nie wyjechał.
@lesniok: tak oddawałem w UK. Datki są następujące:

You will be paid up to £100 for donating 600 mls of blood or a proportional amount if less blood has been donated, i.e. £50 for 300 mls.

W Polsce natomiast zamiast 100 funtów dostawałem gówniane czekopodobne wytwory, gdzie Robole upychają się nimi bo tylko takie mają po 3zł/sztuka

@lycamob: my.blood.co.uk?
@aloalo83: żarcik, nie żarcik...
chciałem się zarejestrować jako dawca szpiku, bo trafiłem na taką ulotkę...
ale jak przyszła koperta na próbkę śliny i odkryłem na niej napisane małym druczkiem GmBH, to powiedziałem sobie: "takiego wała!".
@lesniok: ja oddawalem w Norwegii. za oddanie nic nie dostajesz - w poczekalni jak chcesz to sa jakies slodycze, napoje i rozne przekaski. co ktorys raz ewentualnie jakis kubek:)
jedyny problem - wymagana znajomosc norweskiego.
@lesniok: @lycamob: Serio? :) Ja oddawalem krew juz 7 razy w UK i nigdy nawet na glupi dojazd nie dostalem. Dlaczego? Dlatego, ze jest to dla NHS wiec prosze podawac poprawne dane :) Jest roznica oddawac krew prywatnej klinice a sluzbie zdrowia.

Jak oddajesz dla NHS (blood.co.uk) to wyglada to znacznie gorzej niz w Polsce. Nie ma zwrotu za dojazd, nie dostajesz dnia wolnego w pracy i nie dostaje sie