Wpis z mikrobloga

@kubazet7: Tak. Nagminne. Ma spokojnie ze 2,5m do linii zatrzymania to nie - stanie swoim smrodem idealnie na środku zajmując przejście dla pieszych i przejazd rowerowy jednocześnie. Jestem wyrozumiały, gdy jest to ciężarówka.
Czasami tylko się zdarza, że taki kierowca dostrzeże swój błąd, wrzuci wsteczny lub podjedzie i machnie ręką w geście przeprosin.
@kubazet7: Tak, nie jest to regułą, ale chyba faktycznie częściej są to kobiety. Myślę, że to dlatego, że nie czują wielkości samochodu i boją się podjechać, bo

olaboga, przecież tam samochody jeżdżo, na pewno jak podjadę do tej linii to mnie któryś uderzy i umrę!
@kubazet7: @Bimbermaeister: Mnie też to denerwuje jako pieszego/rowerzystkę. :D Jako kierowca i #rozowypasek staram się dojeżdżać. Ale chyba jednak dla mnie (jako kierowcę) najgorsze są Grażyny, które nigdy nie kierowały niczym innym jak taczką, albo Karyny wózkiem z dzieckiem, którym się przecież wszystko należy i każdy ma im ustąpić. (sytuacja z niedawna: Karyna idzie z wózkiem przez ulicę, do pasów kawałek jest, ale po co dojść, wyjeżdża wózkiem na pół