Wpis z mikrobloga

Mircy, jestem w strasznej kropce. Jakiś czas temu chodziłem do pewnej dentystki (na nfz), która strasznie zniszczyła mi zęby. Mianowicie: pod plombami założonymi mi przez nią pojawiła się próchnica, której w ogóle nie czułem do momentu, aż pojawiło się zapalenie miazgi i musiałem mieć przeprowadzane leczenie kanałowe. Wszystko poszło naraz. Do tej pory leczyłem dwa zęby już u innego, prywatnego dentysty. Wydałem na to ok. 1200zł, co było dla mnie olbrzymim, niespodziewanym wydatkiem i znacznie obciążyło mój skromny budżet. Teraz czuję, że następne dwa zęby wymagają kanałówki, ale kompletnie nie mam na to pieniędzy. Czy mogę żądać od tej pierwszej dentystki jakiejś "naprawy" gwarancyjnej? Miałem wcześniej mnóstwo wydatków, zadłużyłem się żeby zrobić te dwa ząbki i nie mam po prostu skąd wziąć kasy na zrobienie następnych. Nie chcę ich wyrywać.
#dentysta #stomatologia
  • 22
@kened332: Próbowałeś negocjować w stylu "spierydoliłaś sprawę, ale jak ją naprawisz, to zapomnę o wszystkim?" Może zgłoś się do rzecznika praw pacjenta? Albo dowiedz się, jakby zrobić, żeby ktoś wydał Ci coś w rodzaju obdukcji tj. poświadczenia, że Twoje problemy wzięły się z niefachowej naprawy. Nie bałbym się nawet iść do sądu, celem walki o swoje. PS. Póki nie chodziłem do dentysty wszystko było dobrze. Ale, że bałem się nfz-owych, to
@SynuZMagazynu: Tak, jeżeli Twoja jedynka wymaga leczenia kanałowego, wyleczysz ją za darmo w gabinecie który ma podpisany kontrakt z nfz. Zapłacisz tylko za znieczulenie i plombę (łącznie ok. 150zł). Chyba, że chcesz szarą plombę, ale na jedynce nie wyglądałoby to ok (chyba, że z tyłu).
@Quattroporte93: Dopóki jakoś mogłem ogarnąć pieniądze na pierwsze dwa zęby nawet nie myślałem o powrocie do starej dentystki (jak #!$%@?ła zwykłe plombowanie, to co dopiero tak zaawansowany zabieg jak leczenie kanałowe). Ale teraz już to rozważam, bo mnie zwyczajnie nie stać na nic innego. Muszę zagadać z aktualną dentystką, może ona wyda mi taką 'obdukcję'. Myślisz, że to zadziała?
@NACZELNIK_URZEDU_SKARBOWEGO: Leczenie enodontyczne jest diabelnie drogie i najczęściej wynika z zaniedbań
@SynuZMagazynu: jeśli ząb nie jest wrażliwy na ciepło/zimno i zmianę temperatur to raczej nie kwalifikuje się pod kanałówkę. Jak próchnica jest wyłącznie z tyłu to zrób sobie darmową, szarą plombę i zapłać tylko za znieczulenie. Jeśli chcesz wypełnienie kompozytowe (to takie które zlewa się z kolorem zęba i jest niewidoczne), zrobienie tego zęba powinno kosztować ok. 100-150zł (znieczulenie + wypełnienie).
@Quattroporte93: zno jest wypełnieniem tymczasowym do 6 tygodni więc dobrze zrobiła. A jeśli chodzi o główny wątek to generalnie może ciężko w to uwierzyć ale na zapoznanie miazgi trzeba sobie zapracować, nie zmienia to faktu że mogła coś zepsuć zwłaszcza że wypełnienia w zębach trzonowych na nfz nadal są amalgamatowe lub glasjonomerowe. Generalnie przyjdź się do niej i powiedz jak jest i zapytaj czyja to wina. Ale nie sądzę żeby z
@lukasz3c: Zepsuły się 4 zęby robione u niej (tzn. wiem, że cztery się na pewno zepsuły. Potem może być tego więcej). Według mojej aktualnej dentystki jest to po prostu spartaczona robota. Aha, wszystko działo się pod amalgamatami.
No to jak tak to idź do niej bo masz do tego prawo jak najbardziej. Najlepiej jeszcze jak zrobisz sobie zdjęcie pantomograficzne ok. 70 zł i będziesz wiedzieć co jest nie tak i na które zeby uważać
@lukasz3c: Miałem robione takie zdjęcie przy pierwszej wizycie (rentgen całej szczęki) ale moja obecna dentystka nic z niego nie wyczytała i przed niczym mnie nie ostrzegała, a zęby zaczęły się potem walić jeden po drugim. Tak z ciekawości: jesteś stomatologiem albo studentem tego kierunku?
Jeszcze studiuje ale mam stomatologa w domu na codzień i trochę już to ogarniam. Ale dziwne że w rtg nic nie było bo jeśli ząb jest do kanałowego to zawsze widać zmiany zapalne...
@lukasz3c: Chyba znowu zmienię dentystę w takim razie. Pytałem się czy na rtg nie widać zapalenie, to ta odpowiedziała mi, że często nawet pod mikroskopem nie widać... Dzięki za czas i odpowiedzi :)