Wpis z mikrobloga

Słuchajcie, tym razem krótka piłka apropos łowców czarownic, tj. prorosyjskich. Zazwyczaj ich oskarżenia to dosłownie urojenia. Dlaczego? Przykład:

http://www.wykop.pl/link/2443841/janusz-korwin-mikke-czlowiek-putina-w-polsce/#comment-26925685

"Pokaż kogoś, kogo przekonałeś (a kto wcześniej nie stał po prorosyjskiej stronie jak Ty i Hudziec)"

Czyli jestem prorosyjski. Jak będziecie chcieli pokaże wam w swoim czasie umowę kupna - sprzedaży auta na której obok Kondora widnieje moje imię i nazwisko. Poświęciłem ładnych kilka godzin w Krakowie i następnie dwa dni aby pomóc Kondorowi przerzucić auto na Ukrainę z polskim paszportem (ten wyjazd do Lwowa). Nie ma sensu wchodzić w szczegóły operacji i biurokracji - cyrki ładne jak np. przejechanie polskiej granicy jako pomoc humanitarna. Chodziło oczywiście aby auto poszło na front bez oclenia/opodatkowania. Niby nic, niby niewiele ale to i tak dużo więcej niż taki Janusz. Taki to jestem prorosyjski, że pomagam ukraińskiemu nacjonaliście...

Po prostu zwróćcie uwagę jak łatwo padają oskarżenia o to kto kim jest. O to chodzi, tak działa propaganda. On już ma wyrok, jemu się coś wydaje. I tak funkcjonuje mnóstwo osób. Ja się bez problemu potrafię obronić, mam dowody, które gładzą januszy i pochodnych ale co mają powiedzieć zwykłe osoby? Wystarczy kilka niepochlebnych komentarzy o Ukrainie i już szufladka "prorosyjski", dyskusja upada i zamienia się w oblewanie łajnem. Janusz triumfuje bo merytoryka sięga dna, liczy się czy jeden z drugim to ruski agent.

#!$%@? oszołomy, "wydaje mi się". Łowcy czarownic są groźniejsi nierzadko od samych czarownic.

I jeszcze jedno. Skoro taki Janusz popełnia błąd w ocenie mnie to pomyślcie ile takich błędów musi popełniać w ocenie geopolitycznej? Bo jemu się coś wydaje.

Wiem, że ostatnio nie wrzucam żadnych ciekawych rzeczy. Z prostego powodu. Nie bawię się w "newsmeństwo" - "kopiuj/wklej" artykuł. Albo staram się analizować albo relacjonuje swój wyjazd. Wyjazd coraz bliżej.

#ukraina #rosja #permdlajanusza
  • 7
@Myrten: #!$%@?... nie wiem, serio. Sytuacja z hajsem mi się mega poprawiła, dużo dobrej roboty więc na lato na 90% Kaukaz czyli osetie, czeczenie i pewnie krymy.

A na wiosnę? Albo coś z Kondorem nakręcimy, albo coś z Lolkiem nakręcimy albo z Hudźcem się coś nakręci. Więc spektrum mam absurdalne z perspektywy postronnej osoby.