Wpis z mikrobloga

  • 24
Obserwuje od jakiegos czasu co tu sie wyprawia, wiec wypada sie przywitac...

CZESC MIRKOWNY I MIRECZKI!

Chcialem się na wstepie podzielic mini ciekawostka. Przebywam na #emigracja w Norwegii od kilku miesiecy i pierwszy raz zdarzylo mi sie zawitac u lekarza.

Tez tak mieliscie, ze wychodzac od polskiego lekarza zapominacie czego i ile razy dziennie/w tygodniu macie brac? No tak zajrze na recepte, przeciez wszytko zapisal, a tam "&=-*-%37768=3=-*", przeciez na medycynie nie bylo zajec z pisania (jak to w slowniku co niektorych mirkow) renko.

W Norwegii wpadli jak rozwiazac ten problem. Mila pani farmaceutka drukuje naklejke z opisem stosowania. Genialne i jakze bardzo zaawansowane rozwiazanie a jednak cieszy.

Przy okazji znorwegizowali czy może zangielszczyli moje imie:)

#dziendobry
Skyrtap - Obserwuje od jakiegos czasu co tu sie wyprawia, wiec wypada sie przywitac.....

źródło: comment_vynKDqj4dlh4hHGssmwodOcTarXgK6eF.jpg

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
@frytex2 panstwowa, ale za wizyty u lekarza placisz do jakies kwoty (chyba 1500kr i pozniej za darmo kazda nastepna). Wizyta 250kr czyli ok 120zl, co do apteki to obsługa jak w banku, wybierasz nr, wywoluja cie, siadasz na krzeselku i czekasz na leki
  • Odpowiedz
@igorf: ale każdy lekarz może pisać inaczej i jak powie to można pomieszać. wystarczyłoby pisać 3xd1t (trzy razy dziennie jedna tabletka) i dużo lepiej :D

zresztą swoją panią doktor zwykle prosiłam o dopisanie na recepcie dokładnie.
  • Odpowiedz