Aktywne Wpisy
jacekparowka +618
Zaczynamy kolejny tydzień nowoczesnego niewolnictwa czyli pracy na etacie, dlatego wszystkim tyrającym na kogoś przypominam zasady zachowania zdrowia psychicznego w k0łchozach:
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
juda-goldbergstein +563
Może jestem na prawdę nie miły? Nie wiem ... nie uważam żeby tak było, ale jest dużo rzeczy na które nie zwracam uwagę ;/
Kiedyś pamiętam była taka sytuacja, że polubiłem pewną osobę, a od jej bliskiej znajomej usłyszałem, że :
"Ale on mnie nie lubi tak na prawdę"
:O!
Jak to ? Mówiłem nawet tej osobie, że nie jest mi obojętna (tak jak mówiła), że ją lubię, nawet bardzo, i zależy mi na jej dobru, tak całkowicie bezinteresownie! To później usłyszałem, że 'nie lubisz mnie i Ci przeszkadzam' ;/
Ale powiedz mi kiedy!? Kiedy dałem Ci odczuć, że mi przeszkadzasz?
Nie pamiętam co wtedy odpowiedziała, ale było mi przykro...
Może nie potrafię pokazać drugiej osobie, że się nią interesuję?
czy jestem aż tak upośledzony społecznie?
#firstworldproblems #spoleczenstwo #relacje #kontaktymiedzyludzkie
@herejon: Może ta osoba jest?
Chodzisz jeszcze do szkoły? Ja do połowy studiów miałam problemy z niestabilnym zachowaniem - raz pełna życia i do ludzi, a potem smutna i antyspołeczna ;P