Wpis z mikrobloga

@Gostas: stereotyp. Nie jest tak od dawna. Psują się tak samo jak każdy inny. Niepsujące się kultowe modele odeszły już dawno w niepamięć. Głównie przez to, że samochody składane są z części produkowanych u podwykonawców, którzy w wielu przypadkach robią części dla innych firm samochodowych. A renówki mają teraz nawet silniki nissana.

Ford umieszcza komoputer w zderzaku - przy byle stuknięciu masz spory problem.
VW Diesel - robi się jakiś masło
@GOTOVE: ale np. silnik 2.5 montowany w patrolach, wadliwa konstrukcja nissana renault poprawiło. Tak BTW to lepiej patrzeć na stan konkretnego egzemplarza niż na markę, przy dużym remoncie renault clio znalazło się pare wtyczek na których były znaczki vw/audi, wtyczki oryginalne, mocno schowane, nie żadna rzeźba.
@PanWiatrak: kisiel robi się w każdych dieslach jak jeździ niedogrzany na krótkich odcinkach albo po mieście, szczególnie w zimę. Nawet w benzyniakach występuje ten problem ale na mniejszą skalę.
@Gostas: @Siegel: @efeeem: Mam Megane II 1,9dCi po lifcie i bardzo lubię to auto, ale gdybym był laikiem w dziedzinie motoryzacji to bym przeklinał to auto wzdłuż i wszerz.

Jadę autem dość dynamicznie i nagle na wyświetlaczu pokazuje się komunikat "sprawdź układ wydechowy" i ikonka filtra DPF. Myślę sobie "no zachciało mi się renault i teraz bedzie prawie dwa kafle w plecy na filtr". Poczytałem na forum i okazuje