Wpis z mikrobloga

@Budowlaniec51: Słuchaj, ja jestem po budownictwie z podobnym stażem. Wydaje mi się, że po prostu musisz poszukać innej pracy. Zarabiam więcej na stanowisku asystenta to po pierwsze. Jutro jest mój ostatni dzień pracy. W poniedziałek idę na dużą budowę, za pieniądze które trzymają poziom. Jak tam będzie, to nie wiem. Na pewno więcej pracy, więcej godzin, nowe doświadczenie. Ale trzeba realizować plan, krok po kroku. Zrobisz uprawnienia i powinno być spoko.
@Budowlaniec51: #!$%@? składałem tekst od 20 minut i mi przepadł. Ja #!$%@?ę :/ Streszczę go. Mam 3 lata doświadczenia. 2,5 roku na budowie, z której sam zrezygnowałem. Podejście do pracownika słabe. Brak pojęcia płatnych nadgodzin, #!$%@? od rana do końca prac. Mój rekord 7 rano sobota - 9 rano niedziela. Nawet dziękuję nie usłyszałem. Praca sprowadza się do bycia #!$%@? przez przełożonego i do #!$%@? podwładnych, podwykonawców itp. Ja nie lubie
@siteeng: @Budowlaniec51: sam widzę, po kilku miesiącach pracy na budowie w PL, że chyba nic z tego nie będzie. Praca >10 godzin dziennie, często w soboty i nocki z każdego wyssie chęć do życia. Orientowałeś się już, jak z pracą w branży w UK? Jest jeszcze sens? Bo spotkałem się z opinią, że teraz to już nie jest tak opłacalnie emigrować jak te 10 lat temu.
W przypadku pracy na
@ch00dybcn: Wejdź na reed.co.uk wrzuć chociażby site engineer i masz płace. Myślę, że realnie na początek w UK można ogarnąć około 28k rocznie. Praca na kontraktach to nawet do 25 funtów za godzinę. Do tego atmosfera i kultura pracy. Duży nacisk na BHP. Na większych budowach wymagana jest karta CSCS (Construction Skills Certification Scheme). Ja chcę złapać doświadczenie tam i ruszyć dalej.

Obecnie ruszam z nostryfikacją dyplomu. Może też machnę NIN,
@siteeng: Dzięki. Ja na razie jestem na etapie przemyśleń, muszę jeszcze obronić magistra. Pracowałem 10 miesięcy, w czasie studiów i wakacji.
Widzę, że kolega już jest na zaawansowanym etapie. A czemu nie wybrałeś Niemiec? Ze względu na język? Jaki jest następny cel, Katar? Ja myślałem o kierunku UK->Australia/NZ, ale do podjęcia jakichś kroków jeszcze mi daleko.

Co do tagu, jasne, możesz jakiś założyć i zawołać mirków z #emigracja i #budownictwo.