[T.....o]

Pinta Czarna Dziura
Dark Lager
Ekstrakt 11.5, 4.2% alk.
38 IBU
Warzone w Zarzeczu
6.70 zł - 0.5l

Często, gdy rozmawiam ze znajomymi trochę mniej wkręconymi w świat piwa, mówią, że wolą piwa ciemne od jasnych. Zwykle mają na myśli ciemne lagery. Jedynym plusem wielu ciemnych lagerów w porównaniu do jasnych jest to, że są ciemne. W ten sposób też zaczyna się stopniowe poznawanie obfitości piwnych stylów: najpierw próbujemy piwa ciemnego, później nieśmiało ktoś nas poczęstuje pszenicznym, może natkniemy się na jakiegoś koźlaka, porter. Z powodu ciągle jeszcze słabej dystrybucji piw craftowych, tu niestety dla wielu przygoda się kończy, choć powinna się tak naprawdę zaczynać.

Czarną Dziurę piję w ramach uzupełniania braków z Pinty i może niejako odskocznię od Mega Smoked Triple Wild American Barrel Aged Coffee IPA. Poza tym jestem ciekawy, jak Pinta, bądź co bądź craftowy browar ugryzł ten styl (Pierwsza Pomoc mnie trochę odrzuciła - DMS jak stąd do Warszawy).

I tak, aromat kawowy, lekko kwaskowy z słodów palonych, trochę jakby cola, z butelki oprócz tego wyczuwana słodowość. Piwo czarne, praktycznie brak piany.

W smaku, a raczej w posmaku kawa, trochę wodniste, średnio wysycone. Wysoko pijalne, spełnia więc swoją rolę.

Takie po prostu ciemne piwo, nie urywa niczego, ale nie taki jest jego cel. Jest takim swego rodzaju pomostem między światem koncerniaków a światem craftu.

#piwo #ocenpiwo #degustujzwykopem #craftbeer #browarhipster i nowy tag #thebobolodegustuje

[polik95]

@TheBobolo: piłem nawet spoko. Tak wiem uboga recenzja ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[pilot1123]

@TheBobolo: dla większości ludzi ciemne piwo jest słodkie