Aktywne Wpisy
NightWing +107
Ale mnie barberka urządziła :(. Kark zjechany na maksa, przez brak umiejętności obsługi trymera. Pani Ania zwaliła to na moją skórę i że tak często u innych klientów się zdarza. Po czym skasowała mnie za wizytę. W domu jak zobaczyłem te ślady to przecież to wygląda jakby mnie ktoś nożem zaatakował. Szefowa powiedziała, że do godziny ślady zejdą xd. Poprosiłem o zwrot kasy to sobie kupię chociaż octenisept.
#!$%@? nigdy więcej barberów.
#!$%@? nigdy więcej barberów.
Programista500plus +167
Tu odrobina #savoirvivre i kultury przy stole bo jak mawial dziadek "Chlop moze byc obrzygany, ale musi byc elegancki". Jak pewnie wiekszosc miala okazje zauwazyc sa dwa rodzaje kielonow do wodki: plaskie i na nozce (stopka). Te plaskie sluza teoretycznie wylacznie do podawania czystej, zmrozonej wodki (sam kieliszek tez powinien byc zmrozony) a wodki nie nalewamy do pelna, zostawiajac 3-5 mm miedzy lustrem a krawedzia (kiliszki czesto maja obwodke wskazujaca ten poziom). Kieliszek na nozce sluzy zarowno do podawania wodek gatunkowych (tak zwanych smakowych) jak i czystych... ale w temperaturze pokojowej.
Tyle teorii a w praktyce wszyscy wiemy ze ludzie mroza smakowe i pija je z plaskich kieliszkow albo i z gwinta a im wiecej picia tym mniej kultury ;)
No dobra... ale do tematu. Juz wiemy ze szot to kalka z angielskiego shot. To skad sie wzielo shot w angielskim? W amerykanskiej mitologii (czyli za czasow "Dzikiego Zachodu") na nowo zdobywanych terenach czesto gospodarka byla w powijakach i nie wszyscy i nie zawsze mieli pieniadze wiec barter (czyli wymiana towaru za towar) mial sie wysmienicie i taki wlasnie rpzykladem barteru byla mozliwosc placenia w "Saloonie" amunicja. Jeden naboj uzywany do Winchestera i Colta kosztowal 12 centow... tyle tez kosztowal kieliszek whiskey. Mozna powiedziec strzal za strzal. Jest to jedna z wersji ale najczesciej spotykana.
Tak na marginesie... Winchester czyli ikona dzikiega zachodu (zaraz obok rewolweru Colt Peacemaker) w polskiej nomenklaturze powinien byc teoretycznie nazywany pistoletem :D. Jest tak poniewaz obia strzelaja tym samym nabojem, co znaczaco ulatwialo zycie dawnych kowbojow. Nie musieli dzwigac dwoch rodzajow amunicji.
W Polsce typ broni okresla sie w zaleznosci od rodzaju amunicji jakim strzela i tak:
Wszystko co strzela nabojem o energii od 2 200 do 10 000 J to karabin (np. Arisaka, Mauser czy Mosin)
Wszystko co strzela nabojem o energii od 1 300 do 2 200 J to karabinek (np AKM czyli popularny Kalach lub M16)
Wszystko co strzela nabojem o energii do 1 300 J to pistolet np. "Pepesza" Sten czy MP5
Stad potem biora sie dziwne sytuacje ze Whinchester powinien byc nazywany pistoletem (ale nikt o zdrowych zmyslach tego nie robi) a M1 Garand jest raz karabinem raz karabinkiem w zaleznosci od amunicji ktora strzela a prujace seriami z tasmy Minimi jest karabinkiem :D
PS: #bron i #alkohol jednoczesnie to nie jest dobry pomysl.
#pijzwykopem #ciekawostki
#podrugiejstroniebajora <- mozna plusowac i dodawac do obserwowanych
http://www.wykop.pl/wpis/11375790/mirki-i-mirabelki-obserwujace-tag-podrugiejstronie/ <-- Archiwum tagu czyli wszystkie posty w jednym miejscu
W przeszłości zróżnicowanie opierało się na długości lufy.
Używające ten samej amunicji 7,92×57mm Mauser były:
* karabin Gew98
* karabinek Kar98k
To są M1 Garand i M1 Carbine
Różnią się typem amunicji i długością
Skad ty wytrzasnales ten podzial?
@Taco_Polaco: Nawet nie chodzi o energię, ale o użycie amunicji typowo pistoletowej. Z tego powodu wszystko powyższe i np. Thompson to są pistolety (maszynowe). To że waży on 5kg nic nie zmienia.
Z innej strony masz kbks - karabinek z nabojem .22LR o energi ok. 200J.
Możesz kupić też pistolet na tę samą amunicję,