Wpis z mikrobloga

@ssailorr: Zgadzam się, ale skoro ktoś chce być wierny konkretnej religii i jest gotowy, żeby się z tym obnosić to wypadałoby przestrzegać wszystkich jej zasad :D Mimo, że jestem powiedzmy rozdarty i bywam w kościele od czasu do czasu albo bardzo rzadko to znam dogmaty, zasady i historię chrześcijaństwa lepiej niż większość ludzi, którzy uznają się za wielce religijnych. A właśnie podczas postu wychodzi ta hipokryzja.
  • Odpowiedz
@grzegorz-zielinski: Krótko odpowiem, bo nie wiem czy padło to w tym ogromie postów a dobrze by było jakby padło :P

Ogólnie, to nie trzeba sobie załatwiać żadnych plusów u Boga. I też nie z tego powodu się pości, w wielki post, czy kiedykolwiek. Żaden post, żadne wyrzeczenie nie sprawia że Bóg na nas lepiej patrzy.
Tyle że, te posty, odmawianie sobie czegoś przemienia nas na lepsze, pozwala zbliżyć się do Boga, trochę lepiej go zrozumieć. Przemienić swoją duszę. I dlatego pościmy ;) Naprawdę strasznie to ułatwia adorowanie krzyża, męki pańskiej, pozwala na nowo to wszystko trochę ogarnąć sercem.

A już za samą chęć kroczenia z Bogiem jesteśmy zbawieni, reszta to tylko czyny miłości do Boga - jak się kogoś kocha to nie chce się go ranić i chce się go
  • Odpowiedz
@franczi: ale to nie chodzi o to ze ktos nie chce, po prostu pokusy sa zbyt wielkie i nikt nie jest w stanie sie im oprzeć, włacznie z późniejszymi świętymi. Twoj argument jest celny w przypadku osob ktore nie zamierzaja sie do nich swiadomie stosowac
  • Odpowiedz
@grzegorz-zielinski: Twoje pytanie jak i moje to ten sam typ pytania. Chrześcijanin nie jedząc mięsa aż do Wielkanocy widzi w tym większy sens, generał salutując do flagi widzi w tym większy sens. Czy ateiści widzą sens w salutowaniu generała przed flagą(czyli biało-czerwonym materiałem)?
  • Odpowiedz