Wpis z mikrobloga

Wszystkie mireczki, które nie mogą się otrząsnąć po rozstaniu powinni uświadomić sobie, że partnerzy i partnerki stawiani na naszej życiowej drodze, to swego rodzaju checkpointy, zaliczane kolejne klasy na ścieżce budowy naszej osobowości. Każda zdrada, nieudany seks, każda kłótnia, ale też każda rozmowa, każda wymiana wartości i światopoglądów, rozbudza w człowieku niemożliwe do odkrycia, bez tego ludzkiego wytrycha, pokłady uczuć.

Są partnerzy, którzy uczą nas pewności siebie. Są tacy, którzy pokazują wrażliwość na sztukę. Są tacy, którzy stają jak lustro, krzywe zwierciadło i ostrzegają jakim człowiekiem nie być. W końcu są tacy, którzy odpalają ukryte pod wieloma warstwami innych uczuć pokłady empatii.

W życiu nie trafia się na "tę jedyną" osobę. Czasem to po prostu życie jest zbyt krótkie, żeby przeskoczyć na kolejny etap.

To taka powalentynkowa refleksja na kacu.

#przemyslenia #oswiadczenie #winylrozkminia
  • 16
@WinyI: niektórzy faktycznie mają coś do powiedzenia, ale bukowskiego hejtuje i się z nim nie zgadzam. Co nie zmienia faktu, że nieźle się ustawił, bo miał na picie, na czynsz, a na dziwki nie musiał wydawać, bo miał fanki. Pozazdrościć.
@WinyI: rzeczywiście, "kobiety" były dobre. Jednak "factotum" jest chyba najlepsza. Wydaje mi się, że jeszcze niektóre wiersze dają radę, ale dawno już coś jego czytałem, to nie wiem. Ale filmy to już były straszne.