Wybucha wojna, front nadchodzi od wschodu, z każdym dniem przesuwa się szybkim tempem na zachód. Otwarty konflikt, wszelkie chwyty dozwolone. Drony, bombardowania niszczące całe miasta, rakiety, torpedy i cała reszta śmigają już za linią Krakowa. Wrodzy żołnierze mordujący ludność cywilną w bestialski sposób. Brutalna śmierć i kompletne zniszczenie towarzyszy ci cały czas, widzisz w telewizji i internecie co się dzieje w pobliżu frontu. Horyzont stoi w ogniu, czołgi mają wjechać do Twojego miasta za dwa dni. Zaczynają się nocne naloty, połowa budynków to ruiny pełne pozgniatanych i porozrywanych ciał, możliwe że członków twojej rodziny czy znajomych. Ludzie dookoła panikują, popełniają samobójstwa, uciekają, płaczą nad zabitymi czy tracą zmysły.
@Ashtraygirl : a gdzie twój duch bojowy:D @Szaft:zaśmiane mocno xD @GetRekt: naprawione:) @Obserwator_z_ramienia_ONZ: ciekawe czy partyzantka zdążyłaby się utworzyć do tego czasu @martymcfly9: po co się uczysz skoro twoi wykładowcy nie żyją a budynek uczelni zamienił się w szpital/kostnice
@GetRekt: skąd wiesz że ten kraj się będzie dało odbudować? Gdzie się uczysz, u siebie w piwnicy?:D praktycznie za oknem giną ludzie, wybuchają bomby, a ty sobie całeczki #!$%@? po nocach?:D @ekstrawerter: sytuację masz dokładnie opisaną, tak mi się wydaje przynajmniej:D Jeśli chodzi ci o większą liczbę informacji, to ich kompletny brak albo szczątkowe, częstą błędne są elementem całej sytuacji
@ekstrawerter: powiedzmy że wiesz tylko co z rodziną z którą mieszkasz, z resztą nie masz żadnego kontaktu. Opcje na ucieczkę sam sobie ogarniasz @GetRekt: wszystko spoko, tylko mówię o wojnie tu i teraz a nie o zaborze czy froncie gdzieś tam daleko.
Gadałam sobie z typem i spoko rozmowa, coś się zeszło na pieski bo on wielki miłośnik. Mówię więc, że kocham psiury nad życie ale moja granica to pies w łóżku, bo lubię mieć czystą pościel. I gość mnie usunął xDDDDD sytuacja na rynku knurów tragiczna #tinder #psy
Wybucha wojna, front nadchodzi od wschodu, z każdym dniem przesuwa się szybkim tempem na zachód. Otwarty konflikt,
wszelkie chwyty dozwolone. Drony, bombardowania niszczące całe miasta, rakiety, torpedy i cała reszta śmigają już za linią Krakowa. Wrodzy żołnierze mordujący ludność cywilną w bestialski sposób. Brutalna śmierć i kompletne zniszczenie towarzyszy ci cały czas, widzisz w telewizji i internecie co się dzieje w pobliżu frontu. Horyzont stoi w ogniu, czołgi mają wjechać do Twojego miasta za dwa dni. Zaczynają się nocne naloty, połowa budynków to ruiny pełne pozgniatanych i porozrywanych ciał, możliwe że członków twojej rodziny czy znajomych. Ludzie dookoła panikują, popełniają samobójstwa, uciekają, płaczą nad zabitymi czy tracą zmysły.
Gdzie jesteś Ty i co robisz?
źródło: comment_17jv6Gqc2D44wakazeqcmjigVPlNS2Ld.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
A tak serio, to jeśli jest jakaś opcja to #!$%@? na zachód.
@Szaft:zaśmiane mocno xD
@GetRekt: naprawione:)
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: ciekawe czy partyzantka zdążyłaby się utworzyć do tego czasu
@martymcfly9: po co się uczysz skoro twoi wykładowcy nie żyją a budynek uczelni zamienił się w szpital/kostnice
@ekstrawerter: sytuację masz dokładnie opisaną, tak mi się wydaje przynajmniej:D Jeśli chodzi ci o większą liczbę informacji, to ich kompletny brak albo szczątkowe, częstą błędne są elementem całej sytuacji
@GetRekt: wszystko spoko, tylko mówię o wojnie tu i teraz a nie o zaborze czy froncie gdzieś tam daleko.