Szanowni Panowie Mircy spod znaku #przegryw i #tfwnogf, Leopold ma dla was #protip w formie #poezja, także może jednak przestańcie się nad sobą użalać i zróbcie coś ze swoim życiem, nie popełniając wciąż tych samych błędów.
@michalo94: Że nie rozumiesz, to widzę. Gość zniechęcony niepowodzeniami następne przedsięwzięcie zacznie od iluzji, a jednocześnie z nadzieją. Bo dym z komina oznacza ciepły, zamieszkany dom. Ale wciąż jest tylko dymem.
Gość zniechęcony niepowodzeniami następne przedsięwzięcie zacznie od iluzji, a jednocześnie z nadzieją. Bo dym z komina oznacza ciepły, zamieszkany dom. Ale wciąż jest tylko dymem.
@edek112: Z wami to jak w tym żarcie o Rosjaninie na tureckiej dyskotece i przychodzeniu z nożami na strzelaninę. Poezja, a szczególnie ta pełnoprawna, a nie jakieś współczesne, białowierszowe mamrotanie, wymaga od odbiorcy pewnego obycia. Zarówno intelektualnego, jak i duchowego. A wy z nożami na strzelaninę przychodzicie.
@GrzegorzSkoczylas: tu nie ma żadnej strzelaniny. Poeci piszą pierdoły, których zrozumienie wymaga odmiennych stanów świadomości wspomaganych różnymi środkami. Albo są tylko zlepkiem słów, które tylko dla poety coś znaczą, bo są zapisem jego uczuć, czyli dla pozostałych ludzi są co najwyżej bezsensownym #!$%@? o dymach i skałach.
@GrzegorzSkoczylas: uuuu, czuje się pociśnięty, bo skoro nie uznaje "kultury wyższej" za coś "najwspanialszego", a Staff (który wielkim poetą był) mnie nie wzrusza ani nie zachwyca to muszę być przecież głupi.
Bo przecież poezja taka głęboka, taka elitarna. Równie dobrze mógłbym napisać losowe słowa i domyślajcie się
Patrz:
Bluehawaii91 "Pietruszka"
Pietruszka obok Za domem leżą skrzypce Martenzyt Trzymam mocno Myszy gryzące Spadam Ciasto bananowe
@bluehawaii91: Cieszy mnie bardzo, że widzisz związek między brakiem uznania dla wyższej kultury i mizerią intelektualną. Mniej natomiast cieszy mnie, że nie czytasz ze zrozumieniem: "Poezja, a szczególnie ta pełnoprawna, a nie jakieś współczesne, białowierszowe mamrotanie". Że pozwolę się zacytować.
@bluehawaii91: Uwaga, podejmę się interpretacji: Autor jest studentem politechniki, tęskni do domu do swojej dziewczyny (skrzypce przypominają swoim kształtem dziewczynę), jednak jemu pozostaje rozczarowanie (pietruszka) i nauka na koło z materiałoznawstwa (martenzyt to struktura zahartowanej stali). Łapie go kurczowo, bo to jedyne co trzyma go na studiach, resztę przedmiotów uwali. Myszy gryzące to metafora biedy na stancji. "Spadam" wyraża jego uczucie nadchodzącej klęski. Falliczne banany wyrażają, iż podmiot liryczny całymi dniami
Świat się sypie na naszych oczach. Czeka nas chaos. Biedni ludzie będą umierać za polityków i bogaczy. Życie jest przerażające, niech nikt nie mówi, że jakiś bóg istnieje, bo parsknę śmiechem.
Napastnikom udało się zbiec ale zostawili mundury i notatki. Mundury należą do Estońskich, Litewskich i Łotewskich sił zbrojnych, w mundurach były też notatki z rozkazami od NATO.
Alea iacta est
Kości rzucone,
Skóra i kości,
Przekraczam siebie.
Poza mną przeszłość:
Dzwonnica bez głosu.
Przede mną ogród:
Woń jest konaniem kwiatów.
Jakbyś nie zrobił to się #!$%@?? (╯︵╰,)
Gość zniechęcony niepowodzeniami następne przedsięwzięcie zacznie od iluzji, a jednocześnie z nadzieją. Bo dym z komina oznacza ciepły, zamieszkany dom. Ale wciąż jest tylko dymem.
@GrzegorzSkoczylas: czego on się najarał?
Poezja, a szczególnie ta pełnoprawna, a nie jakieś współczesne, białowierszowe mamrotanie, wymaga od odbiorcy pewnego obycia. Zarówno intelektualnego, jak i duchowego.
A wy z nożami na strzelaninę przychodzicie.
Julian Tuwim
Karta z dziejów ludzkości
Spotkali się w święto o piątej przed kinem
Miejscowa idiotka z tutejszym kretynem.
Tutejsza idiotko! – rzekł kretyn miejscowy -
Czy pragniesz pójść ze mną na film przebojowy?
Miejscowa kretynka odrzekła – Z ochotą,
Albowiem cię kocham, tutejszy idioto.
Więc kretyn miejscowy uśmiechnął się słodko
I poszedł do kina z tutejsza
Bo przecież poezja taka głęboka, taka elitarna. Równie dobrze mógłbym napisać losowe słowa i domyślajcie się
Patrz:
Bluehawaii91
"Pietruszka"
Pietruszka obok
Za domem leżą skrzypce
Martenzyt
Trzymam mocno
Myszy gryzące
Spadam
Ciasto bananowe
Mniej natomiast cieszy mnie, że nie czytasz ze zrozumieniem: "Poezja, a szczególnie ta pełnoprawna, a nie jakieś współczesne, białowierszowe mamrotanie". Że pozwolę się zacytować.
W moim sercu
W moim sercu róż kwitną kielichy,
Bielsze niźli na muraw kobiercu.
Wystrzeliły w nim w ranek ów cichy,
Gdyś złożyła swą skroń na mym sercu.
W cichym sercu mym śpiewa ptak złoty,
A przyleciał w me piersi bezdomne,
Gdyś szeptała mi słowa tęsknoty,
Których nigdy już tu nie zapomnę.
W moim sercu rój pszczół gra pasieczny,
Miód ich słodszy niż złotych win trunek.
Obudziły się