Wpis z mikrobloga

#podroze #svlepszeodkobiety #sv1000 #balkany #motocykle #podrozemotocyklem #1000zdjeczmotocyklem #pokazpolmordy

#bydlackiekroniki - #2

Galeria dzisiejszego wpisu:
http://imgur.com/a/P80wt#emjeMWL

Zdjęcie #1 przedstawia uroczy widok z drogi w #rumunia, gdzie zostaliśmy zmuszeni się zatrzymać, bo mój moto zaczynał się dławić z powodu ... braku paliwa. Źle wyliczone kilometry, trochę górek i zabrakło szybciej niż przewidywałem. Ściągaliśmy wężykiem z Goldwinga, bo ma największe baczysko z paliwem, do butelki po mineralce. Smak benzyny jest ohydny, nie udało się go jednak pominąć. Za to nauczyliśmy się, że każdy (mimo jechania w grupie) załatwia sobie butelkę benzyny do plecaka/sakwy.
Ogólnie kraina całkiem malownicza. Im głębiej w Rumunię tym odnosiłem wrażenie większej ilości zameczków typowo romskich, takich wypasionych domów stylizowanych na zamki. Taka moda. Dużo przydrożnego wikliniarstwa i innych takich. Jest tam też moda na ładne zabudowywanie studni i też dużo zakładów przy drodze tym się parających, ale to regionalnie występowało.

Zdjęcie #2 to moje #pokazpolmordy w jakże fitującym odzieniu przeciwdeszczowym. Można na zdjęciu dojrzeć również manualny tempomat na rolgazie Fazera. Jakoś nigdy mnie to nie przekonało, ale ten kierownik akurat polubił.
Mikrofon wyciągnięty poza kask, bo jest przeszkadzał, nie nagrywałem wiatru ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zdjęcia #3-6 są samo-wyjaśniające się. Z ciekawostek - musiała być tam jakaś mocna wichura lub drzewo spadło, bo większość linii elektrycznych pozrywanych i/lub poucinanych. Wtedy jakoś tego nie zauważyłem.

Zdjęcie #7-9 to wyjazd z upragnionej stacji benzynowej i ustalanie dalszej trasy. Na #8 widać zestaw do komunikacji bluetooth Scala, ale miałem połączenie tylko z jednym kierownikiem (Goldwing).

Była to kontynuacja 2 dnia jazdy, przebijaliśmy się przez Rumunię środkową w kierunku Morza Czarnego. Do końca dnia przestało padać i można było zdjąć kubraczki. Ogólnie w północnej Rumunii są fajne góreczki i zakręty, szczególnie w tych wyższych górach (inny wyjazd). Drogi różne, czasem dobrze, czasem złe. Trasy transfogarskiej nie załapaliśmy, bo była zamknięta.
Bydle - #podroze #svlepszeodkobiety #sv1000 #balkany #motocykle #podrozemotocyklem #1...

źródło: comment_9BCwq1UwoZoZETaR9eYF5geDOZN4WQVU.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@bigger: Raczej na pewno, ale dokładnej trasy nie pamiętam niestety. Deva, Sebes, Sibiu, Brasob, Bukareszt, Constanta - tak to chyba jechaliśmy.
  • Odpowiedz
@Bydle: Powiedz mi jak się sprawują te kufry boczne na SV? Wyglądają trochę jakby wisiał nieskładnie na moto. Jak to jest z ich mocowaniem pod siedzeniem pasażera.
Zapakowałeś tam wszystkie niezbędne rzeczy?
  • Odpowiedz
@danielosw: http://www.motokoce.pl/produkt/5791-sakwy_tekstylne_lem_lat.html?cat_id=158&cat_level=1
Pierwszy raz je montowałem, nie mam stelaży pod nie. Sprawowały się bardzo dobrze. Wisiały i owszem, opierały się nawet na tłumikach, ale materiał miał być i był wytrzymały na takie traktowanie.
Mocowanie jest na 3 mocnych i szerokich rzepach, także na wzdłużne rozpięcie nie ma szans, dodatkowo 2 paski z klamerkami do podniesienia pionowego.
Sakwy można rozszerzyć przez rozpięcie zamków i robią się dość spore, ale zaczynają wystawać.
  • Odpowiedz
@bigger: To jednak nie te same sakwy. Nie miałem żadnego panelu/a pod siedzenie, żadnych klamer, stricte 3 szerokie pasy velcro. Ściąganie tego na nocleg było mordęgą, bo wszystko trzeba było rozpinać i zapinać na nowo. Przepakowałem się i wnosiłem później tylko plecak, jak Ty.

Worki wodoszczelne, które był w zestawie dawały radę (na innych wyjazdach), ale nie był to ulewy, więc gruntownie nie przetestowane.

Co do samego modelu sakw, to kupowane z tego sklepu z linka (cena sklepowa wtedy byłą chyba 350), tylko od wspólnika sklepu i po taniości (mój wykładowca). Producent się wbijał na nasz rynek i chyba się do tej pory nie wbił. Nie wiem czy w ogóle jeszcze robią w tym segmencie. Co do samych sakw, po prostu było czuć w rękach, że są solidne. Nie reklamuję produktu, bo nie mam w tym żadnego interesu
  • Odpowiedz
@Bydle: Sa. Tylko zaleznie od producenta wlasnie mocowanie bylo rozne. U mnie tez mozna bylo przy kupnie wyrbac rzepy/ albo tak jak pisalem. Roznia sie pozniej lamowkami i logiem, ale samo "worki" sa takie same. Przynajmniej wszystkie , ktore do te pory widzialem.

ROKi sa zajebiste. Mam kilka kompletow. Niby drozsze niz ekspander zwykly czy pajak, ale mocowanie zajebiscie szybkie i mocne.

Co do oparcia oczywiscie. W moim traktorze sprawdza
  • Odpowiedz
@bigger: Wierzę na słowo w takim razie ;)

Gdzieś się napatoczą to przetestuję w boju. Na SV 650 nakedzie to faktycznie, 120 to była granica komfortu ;)
  • Odpowiedz