Wpis z mikrobloga

@Apokryf: Chyba nie byłeś nigdy na siłowni jeżeli uważasz, że ktokolwiek tam "macha ręką przez 30 min w górę i w dół". Wiekszość, nie licząc styczniowych jednorazowców, przychodzi z planem i sukcesywnie go realizuje.

Czytając książkę, oglądając film czy zwiedzając muzeum rozwijasz umysł.
Trenująć na siłowni rozwijasz ciało i pokonujesz własne słabości.
I jedno i drugie jest ważne.

PS

Żaden człowiek nie ma prawa dobycia amatorem w dziedzinie treningu fizycznego. Jaką
@rotero: W filmie mowa jest o fitnesklubach. Tam są, w większości tacy ludzie. Ćwiczą kilka godzin na maszynach, izolując każdy mięsień. Nic z tego tak naprawdę nie wynosząc. Może i w ten sposób rozwijają się fizycznie, ale na pewno nie funkcjonalnie.