Wpis z mikrobloga

@Ashtraygirl: ja np teraz będę się rano uczył. Za 15 minut wsiadam w pociąg. Ale to tylko dlatego. Normalnie bym specjalnie wcześniej nie wstał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Ashtraygirl: Ja to dość często stosuję. Przychodzisz np. w piątek dobity tygodniem w pracy, oglądasz jakiś serial, idziesz spać koło ~21 i wstajesz o 3. Może nie jakoś super wypoczęty, ale zdolny do nauki:) Choć z reguły wygląda to tak że idę spać o 24 a wstaję o 4-5. Tyyyle snu(,)
  • Odpowiedz
@Ashtraygirl: Nigdy. A to zaśpisz, a to za długo zejdzie co przygotowanie się do wyjścia. No i złota zasada w moim wypadku: Jeśli nie nauczę się przed snem, to rano już tym bardziej
  • Odpowiedz
@Ashtraygirl: od kiedy pracuje to bardzo często na egzaminy uczę sie rano. Tak jak kiedyś umiałam efektywnie zarywać nocki to po całym dniu pracy w pewnym momencie ucząc sie wieczorem już naprawdę nic nie wchodzi do głowy. Wtedy spać, wstaje o 4 i jadę dalej. Przynajmniej szykując sie powoli do wyjscia marnuje mniej czasu bo w przerwach na wrobienia śniadania mam co sobie powtarzać w głowie
  • Odpowiedz