Wpis z mikrobloga

1. po kilku wymienionych wiadomościach umów się na kawę z gościem, poznanym na tinderze
2. na dzień dobry się poirytuj, bo gościu się spóźnia 10 min (i nawet cię o tym nie uprzedza)
3. przyłap go na pierwszym kłamstwie (twierdził że przy twoich 170 cm spokojnie możesz założyć średnie szpilki, gówno prawda, gościu jest co najwyżej twojego wzrostu)
4. zostań postawiony w niezręcznej sytuacji przy próbie zapłacenia za siebie w kawiarni
6. wysłuchaj ze spokojem kiedy opowiada o swoich pasjach
7. prychnij, kiedy zaczyna wciskać ci bajki na swój temat, godne @SamiecAlfa
8. skiśnij, kiedy zaczyna ci mówić o zasobności swojego portfela
9. zacznij dawać do zrozumienia że czas zakończyć spotkanie
10. na jego próbę pocałunku na "do widzenia", odsuń się i wystaw tylko rękę do uściśnięcia (niezręczna sytuacja 1:1)
11. ??????
12. PROFIT! Nadal jesteś #tfwnobf i możesz spokojnie przeglądać mirko ( ͡° ͜ʖ ͡°)



#tinder #niebieskiepaski #wmoimsercutylkomirko #truestory
  • 45
@advert: no nic, gdyby mnie uprzedził albo dał jakiś znak że to on zapłaci, a tego nie zrobił i wyszło to dopiero gdy wyciągnęłam kartę - generalnie wyszło to bardzo niezręcznie :)

@laveta: nie rozumiem o co się czepiasz? wyjaśnij
9. zacznij dawać do zrozumienia że czas zakończyć spotkanie


@Vestale: wiesz, że to co Tobie wydaje się oczywiste dla niego mogło być niejasne? No chyba, że walnęłaś jakąś oczywistą oczywistość.

na jego próbę pocałunku na "do widzenia"

gdzie celował?
@laveta: a co to za poznawanie się przez jakiś internetowy czat, gdzie można pisać co się chce? chyba jednak lepiej poznawać kogoś w normalnych warunkach, chyba że się mylę :f

@Sztabowy: przecież z randki i tak wyszedł profit :D ale fakt, z mirkiem było by na bank o 100% lepiej :D

a tak poważnie, po tym doświadczeniu doszłam do wniosku że jednak takie umawianie się, nie jest dla mnie, dużo
@Vestale: Jakiś czas temu poznałem laskę przez neta, po kilku rozmowach umówiliśmy się. Pierwsze spotkanie bardzo spoko, rozmowa się kleiła, na pożegnanie nie próbowałem jej pocałować, ale ona powiedziała, "to mam nadzieję do zobaczenia". Popisaliśmy trochę, umówiliśmy się za kilka dni. Pierwsza część spoko, ale po jakimś czasie jakby zwrot o 180 stopni, nawet niespecjalnie że coś powiedziałem. Po prostu w ogóle nie kontynuowała tematu, zamiast patrzeć na mnie, patrzyła na