[Richard_Bachman]

Pytanie do #niebieskiepaski


#zwiazki #seks

[Richard_Bachman]

@Jazielony: ok. Dzięki za szczere odpowiedzi. :)

[DonMazuresko]

"z dupy do mordy powiadasz" tak aż nie zboczyłem jeszcze :D dziwnie by mi sie całowało rano swoja kobiete, majac w myslach ze zapodałem jej z dupala :(

[Richard_Bachman]

@ncpnc: bardzo podoba mi się Twoje podejście. :) dziękuję za odpowiedź. :)

[Sztabowy]

@Richard_Bachman: Żeby się na coś takiego pisać, to trzeba sobie niezłe lewatywy trzepnąć najpierw. Nie próbowałem i nie widzę w tym nic satysfakcjonującego.

[Jazielony]

@DonMazuresko: @Richard_Bachman: @ncpnc: a co z calowaniem sie po lodzie/minetce - bo w sumie jakby nie patrzec dosc podobne do brania z dupy do mordy

[Richard_Bachman]

@Jazielony: właśnie? :P

[ncpnc]

@Jazielony: Raczej inne życie na poziomie mikrobiologicznym jest na narządach płciowych niż w odbycie, jakby to nie było dla Ciebie oczywiste. Poziom higieny też.

[Sztabowy]

@Jazielony: @Richard_Bachman: U mnie z tym nie ma problemu. Co innego czuć gówno na ustach, a co innego smak cipki. :P

[Richard_Bachman]

@Jazielony: tylko jakbyś czuł obrzydzenie po lodziku to tym samym byś dał do zrozumienia ze robienie lodzika ma w sobie coś obrzydliwego.

[Jazielony]

@ncpnc: @Sztabowy: @Richard_Bachman: ja z tym nie mam problemu, chcialem znac tylko wasze zdanie.

[DonMazuresko]

@Richard_Bachman: Nie widzę przeszkód, jeżeli ona lizała mojego siurka. Bo to co moje nie jest mi obce, w dodarku ty liżesz jej cipkę, ona twoją pałe to sie równoważy zawsze można sobie to jakoś tłumaczyć w ten sposób jak jest problem.

[ncpnc]

@Jazielony: Co do pytania co muszą mieć w głowie dziewczyny które to lubią - zwyczajnie są otwarte i ciekawe na inne doznania. Wiele kobiet to lubi, często też potrafią przeżyć w ten sposób orgazm. Część robi to tylko dla satysfakcji partnera, część lubi po prostu być tą zdominowaną stroną. Ogólnie sex to zabawa dla dwojga, granice są tam, gdzie się je sobie postawi, ja tam nikogo nie oceniam za to co

[DonMazuresko]

@ncpnc: Sam bym tego lepiej nie ujął. :D

[Richard_Bachman]

@ncpnc: dokładnie. Poza tym uważam, że najlepiej jest gdy satysfakcja partnera daje również satysfakcję i jego szczęście moim szczęściem i gdy działa to w obie strony. Przynajmniej tak to powinno działać moim zdaniem.

[ncpnc]

@Richard_Bachman: Nieco to idealistyczne, ale tak, łóżko jest tą strefą relacji, gdzie stosunkowo łątwo jest to osiągnąć :)

[Richard_Bachman]

@ncpnc: może i idealistyczne, ale podejście "jeśli sprawi Ci to przyjemność, to mi również" ułatwia wiele spraw i w ogóle wzmacnia relacje.

[ncpnc]

@Richard_Bachman: Zgadzam się. Podstawa to szczerość i otwartość w tym temacie. Wiele par po prostu nie umie rozmawiać o swoich relacjach łóżkowych i zamiast zdobywać szczyty, łażą po dolinach seksualnej bliskości.

[DonMazuresko]

@ncpnc: Zamiast zgłębiać otchłań rozkoszy, to pomaga nie tylko w trwałych relacjach ale i w przelotnych :)

[Richard_Bachman]

@ncpnc: dokładnie tak! I nie wiem skąd bierze się wstyd w tej kwestii przed mówieniem sobie co jest ok a co nie. Przecież chodzi o poprawienie stanu rzeczy, które da obustronne korzyści.

[ncpnc]

@Richard_Bachman: Zapytaj tych wychowywanych w tzw. "tradycyjnym katolickim modelu rodziny", gdzie seks to zło więc się o tym nie mówi. Bo wiadomo, że jak się nie mówi, to problem sam się rozwiąże ;)