Wpis z mikrobloga

@Vamis: nie widzę w tym nic dziwnego. koleżka ma wyjść z gry i zmarnować pół godziny 9 osobom, które siedzą po drugiej stronie kabla, bo tobie zachciało się piwa od zaraz? tam po drugiej stronie też są ludzie. wiem, że odmawianie piwa bo gram jest głupie, ale niektórzy dają #!$%@? o ranking. zakładam, że też grasz czasem w gry zespołowe i na pewno nie chciałbyś, żeby w połowie jakiś śmieć wyszedł,
@powodzenia: masz całkowitą rację, gdyby wszyscy ludzie byli tacy jak ty świat wyglądałby jak z bajki, niestety niekturzy sieją tą zarazę zwaną alkoholizmem, a jako jej ofiara nie umiem odmówić sobie tego trunku. Czy lepiej opuścić 9 osób, które skończą za 30 minut swą znajomość, czy raczej opuścić przyjaciela, którego się zna kilkanaście lat?
@Vamis: wyjście na piwo odmówione, przyjaciel tak bardzo stracony xD

zmęczony wracasz z pracy

odpalasz sobie cs;go rankingowy, w grze bierze udział 10 osób

po 20 minutach prowadzicie

do teammate'a dzwoni kolega, że piwo zaraz teraz i wychodź, bo chyba nie jesteś takim nołlajfem co

teammate wychodzi, przegrywasz gre, dla całego teamu zamiast relaksu #!$%@?

kilkunastoletnia przyjaźń uratowana


serio, zaczynasz grę rankingową - deklarujesz, że będziesz mógł ją skończyć i #!$%@?
@powodzenia: nie masz pracy, zajecia trzy dni w tygodniu, #!$%@? kilkanascie partii na dzien, kolega dzwoni bys wyszedl na piwo, pogadal, bo raz na tydzien w grupie jest mozliwosc sie spotkac, a ty nie mozesz bo dopiero co kolejna partia sie zaczela...
A juz wyzywanie kogos od #!$%@? jest pewnym wyznacznikiem rozumu.
@Skarfejs: uhh, nie trafiles, mieszkamy kolo siebie, kazdy z nas lubi sobie pograc, ale chyba tylko on sie wkreca az tak na powaznie, i w sumie nie zauwazyles chyba wyzej w komentarzu, powiedzialem mu zeby wpadl jak skonczy, ale sie juz nie odzywal
@Vamis: ale serio, @powodzenia ma rację, jak bardzo jesteś #!$%@?, że uważasz, że powinien wyjść z tego powodu, że TY chcesz TERAZ iść na piwo? ciężko zaakceptować, że ludzie mają własne życie i plany i wypada uprzedzić wcześniej?

nie gram teraz na poważnie już w nic(26lvl, rok temu jeszcze grałem), ale jak graliśmy 25hc w WoW to no #!$%@?, niewyobrażalne by było dla mnie w środku raidu wyjść i powiedzieć leaderowi,
@ilmash: wyzywaj sobie matkę albo ojca w ten sposób. Nie znasz okoliczności i #!$%@? od rzeczy, wielki znawca świata, gracz na potęgę, nie mówiąc już o tym, że jest róznica między gildyjnymi rajdami a partią w LoLu
@Vamis: nie znam Twoich rodziców i nic mi nie zrobili.
okoliczności są takie, że uważasz się, za fajnego kumpla a próbujesz z niego cisnąć bekę na mirko. też miałem takich znajomych "ooo, ale jestem #!$%@? hardcorowy piwosz, wypiję kiedy mi powiedzą", zmieniłem na cywilizowanych ludzi "za dwa dni na piwo? - ok". i weź wytłumacz czym się różni partia w LoLa od raidu z gildią? tylko ilością osób, którym pieprzysz zabawę
@ilmash: znowu objawia się twoja gównowiedza, idź pluć jadem gdzie indziej, odnajdujesz swój sens życia w obrażaniu ludzi na mirko.


@ilmash: kto tu stara się być fajnym wywyższając się? komentujesz dla samego faktu napisania kilku słów, nic nie wiesz o sytuacji, a już masz ukształtowany cały światopogląd na temat tego zajścia
Tak, przestańmy wrzucać codzienne sytuacje, zdarzenia, własne opinie, wszystko, pozostawmy ten serwis dla wpisów @powodzenia i śmiesznych obrazków
@Vamis: dobry kumpel zrozumie, że ziomeczek potrzebuje paru minut na dokończenie meczu, nie ważne czy mu to się podoba czy nie. Natomiast #!$%@? kumpel zbeczy z ciebie i wklei rozmowę na stronkę ze śmiesznymi obrazkami bo #!$%@? nie ma czym ciekawszym spamować. Jak coś wklejasz to się kurna zastanów bo wywołałeś gównoburzę na własne życzenie i się dziwisz, że ludzie nie znają kontekstu na podstawie paru chmurek, którym się de facto
@Gamling: http://www.wykop.pl/wpis/11131398/#comment-33109414
bardziej to miał być wpis do niego, bo zazwyczaj takie posty nie cieszą się wielką popularnością,
często wypada tak, że w weekend po mojej robocie (kończę ostatni) widywaliśmy się albo gdzieś na mieście, albo u jednego z nas na jakieś luźne gadanie, wczoraj myślał, że gdzieś wyszliśmy (nie wyszliśmy) i się prawie obraził, a jak dzisiaj mu daje znać to gra jest ważniejsza, dodatkowo patrz powyższy link. Poza
Na piwo na ośkę to wychodzą tylko Sebixy i Matixy. W sumie jak straci takiego "przyjaciela" to mu na dobre wyjdzie, chociaż nie zostanie patolem :D


@loczyn: o #!$%@? hahahahah, jak tam twoje ziomeczki z gier? Pijecie piwo razem do kamerki na skype? XDDDDD
@Vamis: Powiem Ci tak:

Taki z ciebie kumpel jak z koziej dupy trąba. Chciałeś kolegę wyśmiać a sam zostałeś wyśmiany i bardzo ci dobrze. Prywatnej korespondencji się nie udostępnia a tymbardziej już nie z kolegą... Nawet ci na nim nie zależy.

Też miałem takiego "kolegę" jak ty. Rzuć wszystko bo mati chce na bro! #!$%@?, że człowiek wybierał się na ryby a wyjazd planował już 3 dni przed! Ale nie! TU
@Vamis: "to JEST tylko gra"

Nie, to nie jest tylko gra. Po drugiej stronie kabla są inni ludzie, którzy poświęcają swój czas by rozegrać sobie partyjkę. Gasz z ludźmi a nie w trybie singleplayer. Nie zatrzymasz gry, nie zapiszesz i nie wyjdziesz na piwo.
Ja nawet jakbym nic nie robił, np. czytał książkę i ktoś mi napisze, że piwo za 10 minut to ja odmówię. No chyba, że jest problem w