Wpis z mikrobloga

Sześć godzin temu minęło 45 lat odkąd przyszedłem na świat. Po raz nie zliczę który zaczynam wszystko od nowa, dorabiam się "od łyżki", tym razem w Wielkiej Brytanii. Jest ciężko. Pracy do której przyjechałem zaczyna być coraz mniej, zaczynają mnie restować czyli dawać mi niepłatne wolne. Idę dzisiaj na jobs fair czyli takie targi pracy, może coś się uda dostać w trybie od już. Dobrze by było bo rozłąka z rodziną nie jest stanem pożądanym. Ale żeby ich ściągnąć trzeba mieć kasę, a żeby mieć kasę trzeba pracować. Więc trzymajcie kciuki. Najpierw blokował mnie brak numeru NIN, teraz z kolei brak samochodu bo nie wszędzie da się dojechać publicznym transportem. Jak nic nie pyknie to trzeba będzie wracać a bardzo bym tego nie chciał. Te wszystkie "a nie mówiłe/am" są motywujące jak sam #!$%@?. Choć z drugiej strony mam jakąś taką pozytywną przekorę w sobie, że po chwilowym podłamaniu takie rzeczy tym bardziej mnie motywują. W ogóle sporo pracowałem nad sobą przez ostatnich kilka lat i widać efekty. Jestem dużo silniejszy, choć jeszcze nie przełożyło się to na jakiś duży sukces to przynajmniej nie tracę czasu na bezproduktywne użalanie się nad sobą. Ale się rozpisałem, takiej ściany tekstu nikt nie przeczyta więc nie będzie 45 plusów. ;) #urodziny #emigracja #codalejzemna
  • 80
@Lajsikonik: ooohoho, to mlody tatus jestes :) to jak zostaniesz dziadkiem to dopiero poczujesz odmlodzenie :)
Mlody pewnie mocno teskni :( obyscie jak najszybciej mogli byc razem!
przynajmniej nie tracę czasu na bezproduktywne użalanie się nad sobą


@Lajsikonik: Poza tym wpisem? ( ͡º ͜ʖ͡º) Tak w ogóle to gdzie byłeś przez całe swoje życie, że w tym wieku musisz jeszcze siedzieć na emigracji? Wszystkiego dobrego Mireczku! Wytrwałości i sukcesów!
@Lukki: nie wiem. Wolałbym nie bo moje zaufanie do Rzeczypospolitej Polskiej jest ujemne, obawiałbym się że gdybym na obczyźnie dorobił się czegokolwiek znaleźliby sposób żeby mnie z tego okraść. Jakiś podatek, albo coś takiego jak urzędowy kurs waluty za PRL czy cokolwiek. Niestety nie mam dobrych doświadczeń, na emigracji drogi @jaczyliktoo muszę siedzieć głównie przez Urząd Skarbowy, który był uprzejmy pozbawić mniej sporej części dorobku. Zgodnie z prawem, ale niezgodnie z