[Lajsikonik]

Sześć godzin temu minęło 45 lat odkąd przyszedłem na świat. Po raz nie zliczę który zaczynam wszystko od nowa, dorabiam się "od łyżki", tym razem w Wielkiej Brytanii. Jest ciężko. Pracy do której przyjechałem zaczyna być coraz mniej, zaczynają mnie restować czyli dawać mi niepłatne wolne. Idę dzisiaj na jobs fair czyli takie targi pracy, może coś się uda dostać w trybie od już. Dobrze by było bo rozłąka z rodziną nie jest stanem pożądanym. Ale żeby ich ściągnąć trzeba mieć kasę, a żeby mieć kasę trzeba pracować. Więc trzymajcie kciuki. Najpierw blokował mnie brak numeru NIN, teraz z kolei brak samochodu bo nie wszędzie da się dojechać publicznym transportem. Jak nic nie pyknie to trzeba będzie wracać a bardzo bym tego nie chciał. Te wszystkie "a nie mówiłe/am" są motywujące jak sam #!$%@?. Choć z drugiej strony mam jakąś taką pozytywną przekorę w sobie, że po chwilowym podłamaniu takie rzeczy tym bardziej mnie motywują. W ogóle sporo pracowałem nad sobą przez ostatnich kilka lat i widać efekty. Jestem dużo silniejszy, choć jeszcze nie przełożyło się to na jakiś duży sukces to przynajmniej nie tracę czasu na bezproduktywne użalanie się nad sobą. Ale się rozpisałem, takiej ściany tekstu nikt nie przeczyta więc nie będzie 45 plusów. ;) #urodziny #emigracja #codalejzemna

[wfm125m]

@Lajsikonik: Przepraszam za wprowadzenie w błąd, Hull skojarzyło mi się błędnie - bo tam są niskie ceny mieszkań (poprzez wysokie bezrobocie, nie przez niskie ) i znajomy kupił tam mieszkanie ze względu na cenę.

Powodzenia!

[w.....a]

@Lajsikonik: lat mam troche mniej ale dylematy podobne. jakis czas w magazynie, teraz dopiero znalazlem porzadna prace. gdzie pracujesz? jaka czesc kraju? odwiedzilem dzisiaj avencje zlozyc papiery zwiazane z wypowiedzeniem, i widzialem ze babki ciagle rekrutuja nowych ludzi do pracy wszelakiej, odezwij sie na pw to podrzuce ci kontakt i jakies szczegoly.

[briskmann]

@Lajsikonik: Powodzenia! Wszystkiego dobrego Tobie zycze w dzien Twoich urodzin. Pamietaj, ze wielkosc czlowieka jest w wytrwalosci jego dzialan.

[czaq]

@Lajsikonik: A nie mówiłem? ;)

[M....._]

@Lajsikonik: początki w UK zawsze są trudne, najpierw nin, a potem samochód, język, znajomości. Po pewnym czasie wszystko się ułoży, tylko się nie poddawaj:)

[PanKtos]

@Mysiunia_: Co jest trudnego w otrzymaniu NIN? ;p
Kiedyś może i było, ale teraz to jest lajcik. Jeśli chodzi o samochód to dla młodych jest to koszmar ze względu na cene ubezpieczenia.

[darck]

@Mysiunia_: no właśnie nie zawsze. Niektórzy przyjeżdżają do znajomych lub rodziny na załatwioną pracę i mieszkanie, a inni znajdują jeszcze pracę z Polski. Powinnaś napisać, że w większości.

[darck]

@PanKtos: jak się nie zna języka dobrze, to wszystko jest trudne.

[PanKtos]

@darck: Ja pojechałem praktycznie w ślepo i nin sam sobie załatwiłem. Najpierw był stres bo poziom mojego angielskiego był niski, a przede mną wizyta w urzędzie. Jak poszedłem to się śmiałem bo jest to niezwykle proste.

[M....._]

@PanKtos: to, że czeka się od 4-8 tygodni, a nie każdy chce zatrudniać bez nin i sama się z tym spotkałam. Z ubezpieczeniem nie masz racji. Jak się chce i się poszuka, można ubezpieczyć tanio nawet spory silnik.
@darck: O wszystkim można napisać większości jako, że nawet zdarzenie o prawdopodobieństwie 100% może się nie wydarzyć, jak i te z 0 może się zdarzyć. Czysta matematyka.

[darck]

@Mysiunia_: ale jeśli nie sytuacja nie dotyczy 95%, to IMHO nawet potocznie nie należy mówić, że wszyscy.

[PanKtos]

@Mysiunia_: 4-8 tygodni? :D Ja osobiście czekałem 3 tygodnie, a dwójka znajomych których wciągnąłem musieli 8 dni i 13. Dodatkowo teraz NIN możesz zrobić online ;)

[M....._]

@PanKtos: tak? ja rok temu czekałam łącznie z oczekiwaniem na spotkanie w jobcentre 8 tygodni.
@darck: I co, mając załatwioną prace i mieszkanie było im zupełnie łatwo i lajtowo? To, że to mieli, nie znaczy, że było im łatwo, a ja napisałam, że początki zawsze są trudne, co nie znaczy dosłownie, że dla wszystkich z tego samego powodu, czaisz?

[darck]

@Mysiunia_: no, ale ja pracuje za granicą i było bardzo łatwo :)

[PanKtos]

@Mysiunia_: Zależy jeszcze od miasta, ja byłem w Liverpoolu i było bardzo szybko ;)
Dodatkowo obsługa znała Polski.

[Karwol]

@Lajsikonik: wytrwałości, mi dzięki UK udało się ustabilizować życie - wstając rano nie mam problemu, że mi czegoś brak, teraz piszę to z taką łatwością, ale 3 lata cięzkiej pracy mnie kosztował ten spokój! ( ͡€ ͜ʖ ͡€)

[c.....a]

@domino01: mam 25 i myślę podobnie, depresja?

[d.....1]

@czarnyalibaba: też, ale nie to jest również skutkiem nie tylko przyczyną , nie szukam winnych

[Lajsikonik]

@Syko: z pisanym OK, z mówionym może być gorzej gdy mówią niewyraźnie lub w lokalnym dialekcie. Raczej nie porwę się na pracę wymagającą kontaktu z klientami.

[k.....v]

@Lajsikonik: biorąc pod uwagę typowe dolegliwości polskiej emigracji, może ci być potrzebny:

1 Ibuprofen w maści na łokcie
1 Ibuprofen w maści na Uranus'a - w zależności którym typem będziesz ))

2 Melatonina na