Wpis z mikrobloga

Mirki kochane, muszę z wami porozmawiać, bo zaraz szlag mnie trafi!!!
1. Mieszkaj w bloku na 4 piętrze.
2. Miej dużego psa.
3. Bądź pierdo***ym leniem i nie wyprowadzaj go, tylko puszczaj na balkon.
4. Trzymaj go na tym balkonie 20 minut przy 1 stopniu C.
5. Gdy zacznie szczekać żałośnie, ignoruj go, a następnie
6. Wyjdź założyć mu kaganiec , żeby nie szczekał!!!
7. Zrób to w pośpiechu, bo przecież jest zimno.
8. Zostaw psa na kolejnych kilkadziesiąt minut.

NO CHU* MNIE STRZELA!!!
Nie umiesz się nim zająć = nie bierz psa, do diaska!!!

Smutno mi ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#oswiadczenie #patologiazewsi #glupota
aangeel - Mirki kochane, muszę z wami porozmawiać, bo zaraz szlag mnie trafi!!!
1. M...

źródło: comment_QZ5ayD5rBAxmbsEeNa6qGCq5NTiYGtjx.jpg

Pobierz
  • 47
  • Odpowiedz
Przecież to nie dość że śmierdzi najzwyczajniej w świecie, to wymaga wypuszczenia na dwór czy częstych spacerów


@edek112: Jak ktoś mieszka w mieszkaniu, to raczej dworu nie będzie miał, więc pozostają tylko spacery. Poza tym to tylko zaniedbane psy śmierdzą.
  • Odpowiedz
@aangeel: ludzie w mieście są jednak dziwni. Jak bylem młodszy to mieliśmy takiego psa co w domu gościł jak burza była bo się bał. Jak w zimę było -15 to to lubił leżeć na śniegu i fajnie wyglądał jak trochę snieżek go przypruszył. Teraz rodzice mają dwa i te też żyją na dworze. A ten, ujadał nabalkonie bo chciał po prostu wejść do domu, nie z zimna, tylko nudno mu
  • Odpowiedz