Aktywne Wpisy
![cirilla1989](https://wykop.pl/cdn/c0834752/4fe11711e7a0c8f04c386b33c32198845a2692135e22719afbe362fa444c190a,q60.jpg)
cirilla1989 +708
![Hemingwayy](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Hemingwayy_Eq77YoUY0m,q60.jpg)
Hemingwayy +308
#gry #konsole #pcmasterrace #kiedystobylo #cdaction
Nie było za dzieciaka chyba nic lepszego jak pojawienie się w kiosku nowego potężnego dwustustronicowego cdaction ,a na płycie gothic czy inny operation flashpoint.
Nie było za dzieciaka chyba nic lepszego jak pojawienie się w kiosku nowego potężnego dwustustronicowego cdaction ,a na płycie gothic czy inny operation flashpoint.
![Hemingwayy - #gry #konsole #pcmasterrace #kiedystobylo #cdaction
Nie było za dziecia...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/5d66b96df3d05ca1881cd69aa826fa988646e6d7d2d31d58d08af39f7abfc934,w150.jpg?author=Hemingwayy&auth=1369a27cd85592831586385eb6ae1e5f)
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
Ostatnio obejrzalem Whiplash i o ile film jako film mi sie podobal, tak z tym przeslaniem bylo juz krucho. Ja skupilem sie na watku jednoosobowym - o narastaniu pewnego uczucia w jednostce i maniakalnym wrecz budowaniu cisnienia. Rosnie ono w bohaterze tak samo jak zlosc, pozadanie, podniecenie, glod czy inne uczucia i zmysly w czlowieku. Normalnie ludzie rozladowuja te napiecia przez jedzenie, seks, uprawianie sportu... cokolwiek - taki nasz instynkt chroniacy przed szalenstwem. Jesli jednak owe cisnienie nie bedzie rozladowywane to w koncu wybuchnie - tak powstaja mordercy, gwalciciele, samobójcy lub geniusze.
Motyw takiego narastania emocji byl juzkanwa dla wielu filmow, sposrod ktorych najbardziej podobal mi sie stary dobry thriller Carrie (tego szajsu sprzed 2 lat nawet kijem nie ruszalem). Tam, w przeciwienstwie do Whiplasha, narastajace w jednostce emocje wybuchaja w sposob odrealniony, fantastyczny i robiacy na widzu (przynajmniej na takim, ktory nie #!$%@? sie z formy tej sceny) kolosalne wrazenie.
Tutaj moge zaspoilerowac wiec chowam:
! Whiplash swoim zakonczeniem mnie jednak zawiodl. O ile wypadek z ciezarowka jestem w stanie uznac za taki odrealniony fakt wkomponowujacy sie w caly ten akt wybuchu zbudowanego w jednostce napiecia, tak dalsze wydarzenia sa juz mocno ugrzecznione i bardzo realne. Chlopak siada za perkusja i gra. Po prostu gra. No ok, czasem pojawi sie krewka, czasem błaha i dosyc wesolutka wymiana spojrzen sie nadarzy... ale brakowalo mi tutaj agresji, tego wlasnie wybuchu, ktory w Carie skonczyl sie... wiadomo jak. Tutaj mamy zakonczenie filmu wesolutkim usmiechem dwojki bohaterow, tak jakby mieli zlapac sie za rece i odejsc w podskokach w strone zachodzacego slonca. A gdzie te #!$%@? emocje? Gdzie #!$%@??
Caly film czekalem na rozladowanie napiecia nie tylko bohatera, ale rowniez mojego. Doczekalem sie jedynie swietnej porcji jazzu, zbyt jednak rytmicznej i harmonijnej jak na to, co stac sie powinno. Liczylem jeszcze na jakies ladnie ujete i symboliczne rzucenie paleczkami, jednak zamiast tego nastapilo cos, co strasznie burzy mi dojrzalosc i obraz tego filmu:
Jesli znacie inne filmy, w ktorych stopniowe narastanie emocji, dochodzenie do szalenstwa i nieuniknionej eksplozji (ok, implozji) jest podstawa fabuly to dajcie znac. Potrzebuje jakiegos mocnego, meskiego kina z BOOM! na koniec, bo to wspolczesne grzeczniutkie podejscie do widza jest dla mnie coraz bardziej irytujace.
Whiplash mogl byc filmem wielkim, jednak zle wszedl w ostatnia nute.
7/10
#whiplash #film #recenzjefilmowe #oswiadczenie
@gustawny: właściwe cały Arnofsky taki jest ale najbardziej podobny do whiplasha jest czarny łabędź. Tylko znacznie lepszy. ( ͡º ͜ʖ͡º)