Wpis z mikrobloga

@Ssniki: Cóż powiedzieć, pomysłu i wykonania gratuluje :)
Po prostu przypomniała mi się taka sytuacja sprzed kilku lat. Kumpel też dostał podobne zadanie. Spotkaliśmy się i mówi mi, że robota z synem do przedszkola musi zrobić. I od razu pytania ile to wyjdzie: Arduino, silniczki, zasilanie... W końcu stanęło na tym, że zrobili właśnie transformersa z kartonów w folii spożywczej + jakaś elektronika z zabawek... I co?


:)
  • Odpowiedz