Wpis z mikrobloga

  • 29
@powiedz: Stał i się kurzył ;) ale też robił go dobry tata bo z pewnością pochłonął troche czasu. Ważne, że spędzony z dzieckiem, a o to w sumie chodziło w tej zabawie ;)
  • Odpowiedz
@Ssniki: "Zrobil z tata", a "tata zrobil z niego" to roznica.
Nauczycielka musi nagradzac wysilek dziecka i jego kreatywnosc, a nie to, co zrobia za niego rodzice.
Nastepnym razem jak musisz cos zrobic z dzieckiem, to daj wiekszosc pracy wykonac dziecki, wspomoz, ale nie odwalaj za niego calej pracy, mowiac potem ze "zrobilismy to razem".
  • Odpowiedz
  • 34
@Coolek: Cenna uwaga, z którą zgadzam się w 100% dlatego zadania domowe odrabiają samodzielnie. W przypadku tej zabawy pani nie określiła udziałów % w projekcie. Było tak mniej więcej 70 do 30. Gdzie pomysł na robołapę był juniora w 100% a wykonawstwo, no cóż... takie były zasady konkursu. Zresztą napisałem, że zrobiłem, a nie "zrobiliśmy razem". Skąd to wziąłeś? ;)
  • Odpowiedz