Wpis z mikrobloga

Co mają w głowie 'tłumacze' napisów do filmów/seriali zmieniając jakieś zagraniczne nazwy na polskie odpowiedniki?

Jakiś zagraniczny sklep na 'Biedronka'
Jakichś lokalnych aktorów na 'Kożuchowska'

SUPER TŁUMACZENIE #!$%@?

I to używanie głupkowatej nowomowy, typu 'jakiś śmieszek' (top gear s21e04), no #!$%@? mać.
O epic - epicki to mi się już nawet nie chce wspominać. Może i da się to podpiąć na chama, ale nikt oprócz #!$%@? z internetu tak nie mówi.

#gorzkiezale #pytanie #napisy #tlumaczenia
  • 19
@TripleSec: @purify: Zawsze oglądam premierowe odcinki TG z angielskimi napisami.
Na filmy jeszcze się nie porywam, ale jak widzę jakość tych biedanapisów w PL to chyba trzeba się będzie przesiąść.
I nie mówię, że sam zrobiłbym lepsze.
Chociaż oni i tak bazują na angielskich, więc to już żadna sztuka. Chociaż literówek mogliby nie robić (Sędzia - masakra pod tym wzgledem, ale napisy sa chyba od wczoraj, bo w piatek jeszcze
@hpiotrekh: bo to ma być lokalizacja, a nie tłumaczenie 1 do 1. Jak niby chcesz tłumaczyć idiomy? Poza tym skąd ktoś ma wiedzieć, co to jest Walmart albo jakiś brytyjski odpowiednik, albo znać nazwiska aktorów np. serialowych, znanych głównie w danym kraju? Jak tłumacz wrzuci "Kożuchowska" albo "Biedronka" to przynajmniej idzie złapać sens wypowiedzi. Alternatywą są adnotacje obok. Inna sprawa, że takie rzeczy dużo lepiej sprawdzają się w przypadku dubbingu.
@Administratore: dobra, inaczej. Nie chce mi się oglądać filmów po angielsku xd nigdy nawet nie próbowałem.
Top Gear akurat całkiem dobrze idzie zrozumieć nawet bez napisów wg mnie. Z napisami to już w ogóle 99%.

@purify: Ale bez napisów? South Park dla mnie jest kompletnie nie zrozumialy bez pomocy, mowia za szybko i nie wyraznie ;) Angielski akcent dla mnie jest zajebisty :D
@plnk: jeśli jest gra słów to
@hpiotrekh: To zależy. Clarkson mówi w miarę powoli ale niezbyt wyraźnie (lubi 'urywać' słowa). May mówi powoli i wyraźnie. Hammond mówi szybko, wyraźne. A wszyscy, rzecz jasna, z akcentem BE, więc bez napisów jest bieda. No a z angielskimi, jak opisują jakieś technologiczne rozwiązania, to połowy się nie zrozumie.
Filmów z angielskimi nie lubię, ale seriale jak najbardziej.
@rybamlot: No właśnie jeszcze mi angielskie napisy troche pomagają.
Ale w sumie 1 i 3 sezon TG nie ma żadnych napisów, a nie oglądałem to pora nadrobić w ramach szkolenia języków obcych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@hpiotrekh: Ja przynajmniej od 8 lat nie używam napisów wogóle do angielskiego i wszystko leci ładnie, tak samo south park, american dad jak i house of cards. A jeżeli na serio chcesz podszkolić sobie porządnie rozumienie ze słuchu, to mam dla ciebie trik: skombinuj sobie gdzieś w internecie jakiś brytyjski teleturniej. Zwykły, najlepiej taki, żeby jak najniższy poziom uczestniczących był, każdy z innym akcentem. Gwarancja jest, że pierwszy odcinek będziesz rozumiał
@rybamlot: dobry pomysł. Jeszcze myślę nad słuchaniem jakiejś brytyjskiej stacji radiowej, najlepiej troche bardziej gadanej niż muzycznej. Oglądanie wiadomości też by było spoko, ale nie mam tv XD
@hpiotrekh: Pomoże, ale klucz w tym właśnie, że w teleturnieju masz ludzi ze wsi, nieprzygotowanych do wyraźnej wymowy i do tego z różnych regionów. W radiu i w wiadomościach masz ludzi z perfekcyjną dykcją.
@hpiotrekh: Nie, kolego. Tam masz cały przekrój społeczeństwa i o to chodzi. Jak pojedziesz to Anglii to nie szansa, że bedziesz rozmawiać z lektorem profesjonalnym jest mała. No ale po prostu możesz zacząć od wyłączenia napisów :)
@hpiotrekh: Dla mnie też nie był, ale z czasem wyłapywałem coraz więcej i teraz jestem zadowolony z efektów. Oczywiście filmy Tolkiena, czy inne fantasy jest ciężkie, ale taki South Park jest idealny na początek. Jeśli nie on, to Futurama - jeszcze łatwiejsza i serio, od czegoś trzeba zacząć :D