Wpis z mikrobloga

- czy istnieją doktoraty z innych tematów/dziedzin, które byłyby tutaj zdecydowanie bardziej praktyczne?


@Dutch: Nie.
Chyba, że jest doktorat z rozdawania orderów i podawania ręki prezydentowi Słowacji.
  • Odpowiedz
@pijanstwo:
Ty, to może wybierzmy na Preza stracha na wróble, Ewelinę Lisowską albo skrypt napisany w Javie, skoro twierdzisz, że ma zero prerogatyw i możliwości?
  • Odpowiedz
@pijanstwo: doktorat z historii (tej "poważnej"), dyplomacji albo prawa konstytucyjnego na pewno pomógłby tu bardziej niż doktorat z waldensów, beginków, croissantów i quesadilli ( ͡° ͜ʖ ͡°) Możesz też wygooglać "prawo weta". Tylko mi nie pisz, że Sejm może je odrzucić, bo umrę ze śmiechu (przypominam o większości kwalifikowanej 3/5).
  • Odpowiedz
Możesz też wygooglać "prawo weta".


@Dutch: Nie muszę. W przeciwieństwie do pani Ogórek ja jestem wykształcony w tym kierunku. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Możesz też wygooglać "prawo weta". Tylko mi nie pisz, że Sejm może je odrzucić, bo umrę ze śmiechu (przypominam o większości kwalifikowanej 3/5).


@Dutch: No, ale przecież odrzucił i to nie raz. Więc nie wiem w czym problem.
  • Odpowiedz
@pijanstwo:

W przeciwieństwie do pani Ogórek ja jestem wykształcony w tym kierunku. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Jesteś wykształcony w kierunku prawa weta? ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
@pijanstwo: > > Prezydent tylko podpisuje, co mu pod nos podłożą. A jeśli od wielkiego dzwonu ma zrobić coś konkretnego, to ma doradców.

Jeśli zawetuje ustawę, to sejm może ją przepchnąć większością 3/5, a to już wymaga współpracy z opozycją.
Prezydent desygnuje premiera, ale fakt, że najczęściej jest to lider partii, która wygrała wybory jest zwyczajem konstytucyjnym-tylko.
Sprawuje politykę zagraniczną z msz i premierem-Konstytucja określa to w taki właśnie, ogólnikowy sposób i dlatego dochodziło na tym polu do
  • Odpowiedz
Można wymieniać. Nie wiem kto, gdzie i kiedy napisał taką bzdurę, że prezydent RP sprawuje jedynie funkcję reprezentacyjną, więc obojętnie kogo wybierzemy, wiem natomiast, że naiwne powtarzanie tego stwierdzenia wynika z oporów przez zapoznaniem się z Konstytucją, a to lektura na 20 minut- i ile można z niej wynieść!


@ninakraviz: No to zapoznaj się dokładniej, no i z oczywistych względów pomiń chyba wszystko wyjąwszy prerogatywy. Następnie, wśród 30 prerogatyw, zobacz ile jest tych istotnych.

Jeśli zawetuje ustawę, to sejm może ją przepchnąć większością 3/5, a to już wymaga współpracy z
  • Odpowiedz
@pijanstwo: No to zapoznaj się dokładniej, no i z oczywistych względów pomiń chyba wszystko wyjąwszy prerogatywy. Następnie, wśród 30 prerogatyw, zobacz ile jest tych istotnych

Już wymieniłam. To mało? Przy opozycyjnym prezydencie to aż za dużo, żeby spokojnie namieszać.

Tak i zadam to pytanie po raz kolejny tutaj. Jaki procent stanowią ustawy skutecznie zawetowane wśród wszystkich
  • Odpowiedz
@pijanstwo:

Następnie, wśród 30 prerogatyw, zobacz ile jest tych istotnych.

Misiu, powtarzasz się ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zrozum, że nikt nie będzie tracił czasu, żeby Ci udowodnić że 90% prerogatyw jest super hiper istotnych, bo wiadomo że tak nie jest. Wystarczy samo jedno prawo weta jako potencjalna broń jądrowa w rękach Preza skonfliktowanego z koalicją, która nie ma 3/5. Jeśli tego nie kumasz, cóż, to już nie nasz problem. Głosuj śmiało na Ewelinę
  • Odpowiedz
@Dutch: Od '97 zdarzył się prezydent, który był z opozycji i nie pamiętam, aby były jakieś większe problemy (poza szumem w mediach). Z tego wyciągam wniosek, że w praktyce niewiele robi, bo działają na niego różne siły nacisku. Ergo prezydent jest nieważny. Tyle i aż tyle. Niepotrzebne mi dywagacje, po prostu życie pokazało, że w zasadzie kogokolwiek wybierzesz, to żadna różnica - byleby nie był pijakiem.
Drugi dobę kontynuować rozmowy
  • Odpowiedz
@pijanstwo:

i nie pamiętam, aby były jakieś większe problemy (poza szumem w mediach)

Słabą pamieć masz. Poczytaj w wolnej chwili historię wet.

Miłego dnia!
  • Odpowiedz