Wpis z mikrobloga

@mrafo: To ja już się gubię, co to są te lemingi? Kiedyś lemingi to ponoć byli ci, którzy głosują na PO, później 'bezmózgie lewaki' też używano naprzemiennie z lemingami, a teraz lemingami mają być ci, którzy głosują na kandydatkę SLD w wyborach prezydenckich, która dodatkowo startuje przeciw prezydentowi wywodzącemu się z PO. Już naprawdę nie rozumiem tej terminologii polskich sympatyków myśli politycznej. Ktoś może się pokusi i mi to wyłoży?
  • Odpowiedz
@mrafo: Powiedz mi w czym inni kandydaci są lepsi od tej Ogórek? Przecież obecny prezydent nawet języka angielskiego nie zna.

Ogórek nie jest pewnie idealną kandydatką na prezydenta, ale prawda jest taka że jej kandydatura jest najodpowiedniejsza ze wszystkich. Trudno jej cokolwiek sensownego zarzucić, więc wmawia się że "nie ma doświadczenia". Super, jak tak to chcemy młodych, a jak się już pojawią to kij z nimi bo nie mają doświadczenia
  • Odpowiedz
@pijanstwo:

Beginki i waldensi na Śląsku i Morawach do końca XIV wieku to jest jej doktorat, temat dość ciekawy.

Doktorat z komparatystyki twórczości Blur i Gorillaz byłby pewnie jeszcze ciekawszy. I również nijak miałby się do funkcji Prezydenta RP. Oczywiście, lepiej mieć dr z michałków niż średnie jak leszke-śmieszke, ale bronisz kompetencji Madzi z zapałem godnym lepszej sprawy
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Dutch: Nie z zapałem, tylko próbowałem się dowiedzieć, dlaczego jest gówniany wg kogoś tam.

Doktorat z komparatystyki twórczości Blur i Gorillaz byłby pewnie jeszcze ciekawszy. I również nijak miałby się do funkcji Prezydenta RP.


@Dutch: Wątpię, żeby był ciekawszy, ale to kwestia gustu.

A jaki doktorat ma się do funkcji prezydenta?
  • Odpowiedz
@pijanstwo:

dlaczego jest gówniany wg kogoś tam.

Nie "gówniany", tylko "śmieszny", jeśli pijesz do wypowiedzi @Aerials. I tak, nie da się ukryć, że jest trochę śmieszkowy. Fantastycznie, że ktoś się interesuje historią kościoła i napisał świetną rozprawę z historii czternastowiecznych waldensów, ale chyba zgodzisz się, że to trochę inny kaliber niż praca z, ja wiem, ekonomii neoliberalnej albo pozycji ustrojowej Trybunału Konstytucyjnego po akcesji do UE?

A jaki doktorat ma
  • Odpowiedz
@bruceivins:

ale problem w tym, że to nie dowodzi żadnej wiedzy

Żaden dyplom/stopień/tytuł naukowy nie dowodzi niczego. Co nie przeszkadza p. Ogórek i jej backseat drivers chwalić się jej doktoratem :) Nadto, większa jest szansa, że realna wiedza/kompetencje stoją za doktoratem z prawa czy ekonomii, niż za doktoratem z michałka. Czy nie? :)
  • Odpowiedz
@bruceivins:

Zresztą nie czepiałem się doktoratu pani Ogórek, tylko stwierdzenia że lepszy doktorat z "michałka" niż średnie wykształcenie.

No tak, tu zgoda, na pewno nie brakuje geniuszy ze średnim i idiotów po habilitacji czy z tytułem profesorskim. Ale zazwyczaj za doktoratem stać będzie większa ogłada, wiedza i obycie w temacie niż za średnim (por. Leszke).
  • Odpowiedz
mam kontynuować?


@Dutch: Nie, bo Twoje wyobrażenie o robocie prezydenta jest inne, niż rzeczywistość. Prezydent tylko podpisuje, co mu pod nos podłożą. A jeśli od wielkiego dzwonu ma zrobić coś konkretnego, to ma doradców.

Nadto, większa jest szansa, że realna wiedza/kompetencje stoją za doktoratem z prawa czy
  • Odpowiedz
@pijanstwo: mam wrażenie, że odchodzimy od sedna. Podsumujmy więc:
- czy doktorat p. Ogórek jest ciekawy i świetnie napisany? zapewne tak
- czy doktorat p. Ogórek jest gówniany? zapewne nie i nikt tak nie twierdzi
- czy doktorat p. Ogórek jest śmieszny (zwł. w kontekście jej aspiracji politycznych)? IMO trochę tak - ale to kwestia uznaniowa
- czy doktorat p. Ogórek jest w jakikolwiek sposób związany/przydatny w pełnieniu funkcji Preza
  • Odpowiedz