Aktywne Wpisy
camil888 +234
Wczoraj miałem super wieczór. Siedziałem ze swoją 6letnia córką na balkonie, piliśmy domową lemoniadę, patrzyliśmy w gwiazdy i gadaliśmy o życiu.
"Tata, a co to znaczy że gwiazda polarna wskazuje północ? Przecież tam nie ma żadnej strzałki"
I tłumaczę, że u góry mapy jest północ, tam gdzie Gdańsk, morze i daleko daleko jest krąg polarny. Tam gdzie mieszkają niedźwiedzie polarne. Stąd nazwa gwiazda polarna.
"Tata, a co to jest spadająca gwiazda? Gwiazdka
"Tata, a co to znaczy że gwiazda polarna wskazuje północ? Przecież tam nie ma żadnej strzałki"
I tłumaczę, że u góry mapy jest północ, tam gdzie Gdańsk, morze i daleko daleko jest krąg polarny. Tam gdzie mieszkają niedźwiedzie polarne. Stąd nazwa gwiazda polarna.
"Tata, a co to jest spadająca gwiazda? Gwiazdka
zmarnowany_czas +53
Mówicie, że globalne ocieplenie to bujda, bo nasze lato nie jest upalne?
Na półkuli południowej trwa właśnie zima. Dla Chile czy Argentyny normalne temperatury o tej porze roku są w zakresie 0-13 stopni Celsjusza.
Wiecie, ile mają teraz? Nawet do 37.
TRZYDZIEŚCI SIEDEM #!$%@? stopni w środku zimy. -> https://www.abc.net.au/news/2023-08-04/south-america-extreme-heat-mid-winter-climate-change-scientists/102678662
Nie no, jest spoko, bo u nas jest zimno. Wypierajcie problemy dalej.
#globalneocieplenie #klimat #pogoda #nauka
Na półkuli południowej trwa właśnie zima. Dla Chile czy Argentyny normalne temperatury o tej porze roku są w zakresie 0-13 stopni Celsjusza.
Wiecie, ile mają teraz? Nawet do 37.
TRZYDZIEŚCI SIEDEM #!$%@? stopni w środku zimy. -> https://www.abc.net.au/news/2023-08-04/south-america-extreme-heat-mid-winter-climate-change-scientists/102678662
Nie no, jest spoko, bo u nas jest zimno. Wypierajcie problemy dalej.
#globalneocieplenie #klimat #pogoda #nauka
-w grudniu 2014 roku oficjalnie przepracowałem niespełna 340 godzin;
-w związku z pracą, nie było mnie w domu podczas 3 z ostatnich 5 Wigilii, tylu samo Sylwestrów i 2 z 5 Wielkanocy, o ślubach znajomych nawet nie mówię - cudem udało się być na weselu najlepszego przyjaciela;
-ładunki, z którymi na co dzień mam do czynienia, są jednocześnie łatwopalne, wybuchowe, toksyczne, rakotwórcze, mutagenne, duszące i mogą powodować odmrożenia;
-rejon świata, do którego właśnie zmierzam, jest jednocześnie zagrożony piractwem morskim, terroryzmem, ekstremizmem islamskim, epidemią wirusa ebola, HIV, malarii i innych chorób tropikalnych;
-po pracy nie mogę wypić piwa, bo za każde wydarzenie w jakikolwiek sposób związane z alkoholem grozi mi dyscyplinarka;
-łącze satelitarne ma limit 100Mb/tydzień/osobę - ledwo wystarczy na stronę ze śmiesznymi obrazkami i maile;
-w ciągu ostatniego półtora miesiąca byłem na lądzie łącznie przez niecałe 10 godzin;
-nie widzę swoich bliskich ani znajomych po 4 miesiące, a czasami i dłużej.
mimo to nie narzekam, bo wiecie co? sam wybrałem sobie taką robotę! zadbałem przy okazji o to, aby mieć gotowy plan B i C, gdybym z jakiegokolwiek powodu musiał zmienić profesję. owszem, czasami nienawidzę tej roboty, zwłaszcza jak #rozowypasek płacze, że tęskni a do powrotu jeszcze ponad 3 miesiące. ale o wiele częściej stwierdzam, że mam zajebistą pracę!
ale rzygać mi się chce, jak czytam że "górnikom się coś należy, bo ich praca jest trudna i niebezpieczna" GÓWNO MNIE TO OBCHODZI, moja praca też jest ciężka i niebezpieczna, ale jakoś nie chodzę i nie pierniczę żeby ktoś mi z tego powodu coś dał! jakby tak każdy napisał o swojej pracy to 90% też by pisało, że z jakiegoś powodu ich praca jest ciężka! tak wiec, szanowni #gornicy: nie macie monopolu na "ciężką pracę", i nic Wam się nie należy!
#morze #morskieopowiesci
Komentarz usunięty przez autora