Wpis z mikrobloga

#!$%@? Mirki, smieszna akcja się wczoraj przydarzyła... albo i nie

Wczorajsza historia.

Staliśmy z kolegami przed wejściem do Pijalni wódki i piwa na Nowym Świecie ok godziny 2-3 niedziela/poniedziałek. Nagle z knajpy wytacza się, ledwo kontaktujący gość, którego każdy z nas kojarzy ale nikt nie wiedział kto to jest. I tenże gość niewiele myślać podbija do nas i mówi "Zamówcie mi taksóweczkę pod ten lokal, tylko szybko". My w szoku, gość myśli chyba że z Hiltona wychodzi, i mówimy mu, że niby kto ma te taksóweczkę zamawiać, wtedy podbija inny typ i mówi z wielką dumą na twarzy "chłopaki, to jest profesor Miodek, należy mu się". Z racji, że już porobieni a jeden kolega to dość brawurowy typ oczywiscie wypala z tekstem jako że jego #!$%@? obchodzi czy on jest profesorem miodkiem czy innym ciulem i niech sam sobie te takse zamawia. Jeden i drugi odeszli z ogromnym oburzeniem na twarzy. Po tym drugim było bardziej widać, bo Profesor wyglądał na nieźle porobionego. Ale puenta ta sama.

Nie wiem czym on zasłużył się dla kraju ale taksówkę może sobie sam zamówić.

#truestory #warszawa #niedziela #nocnezycie #profesor #skandal
  • 8