Wpis z mikrobloga

wyszedłem do sklepu po majonez no i wychodze z tego sklepu już po zakupie, którego dokonałem podczas przemowy pani kasjerki "no jak tak można no" bo poprzednia klientka nie chciała żeby jej wydać kase tak żeby była moneta dla jurka XDDD
no ale #!$%@? od tego to wychodze ze sklepu i hyc już dopada mnie dwójka czerwonosercowych rozbójników i machają puszkami przed oczyma na co ja dałem 2 złote bo nie zbiednieje a moge pomóc to czemu nie wrzucic ale uprzednio zapytalem któremu z nich mam uzupełnić puche a oni na to że nie ważne bo i tak potem wszystko wyciągną i sie dzielą po połowie to mówie spoko i wrzucam losowemu
ale cos mi nie pasowalo bo nie uslyszalem dzwieku monety która lecąc w puszce po upadku powinna przeciez go wydać. to mówie do nich o co chodzi ze wrzucam na dzieci i seniorów a tutaj moneta znika w puszce jak oni sobie to wyobrażają teraz rozwiązać oni na to że powiedza mi cos ale w sekrecie to mówie no mów szybko bo już troche sie zdenerwowalem całą sytuacją co zrozumiałe!!
no i ten wolontariusz o imieniu jerzy nagle zdejmuje maske a pod nią nic innego jak głowa samego jurka owsiaka!!!!!
nie dowierzałem sam bo oto ten wielki dobroczyńca pojawił się przede mną jak gdyby nigdy nic mówie do niego "jurek co ty #!$%@? wgle ja tu po majonez przychodze a ty stoisz i co" a on do mnie że morda cicho i zaczyna mówić
okazało się że od tego roku mają nowe puszki #!$%@? ze specjalnym urządzeniem wyciszająco-teleportującym automatycznie środki do wielkiego worka pieniędzy ukrytego gdzieś w meksyku gdzie jak wiadomo zamieszkuje jurek owsiak w swoim majątku ziemskim, pytam się go w takim razie co z tym całym sprzętem okazało się że sprawa jest bardzo prosta
otóż jurek owsiak zawsze w noc zakończenia zbiórki pieniędzy od niczego nieświadomych obywateli po kryjomu chodzi po szpitalach i przykleja serduszka na sprzęty a następnego dnia wszyscy myślą że to nowe i jurek je kupił za pieniądze
zamurowało mnie i mówie żeby oddał mi moje 2 zł w takim razie bo ja nie bede mu kabzy napychał i jestem oburzony takim zachowaniem a on tylko "no elo" i zakłada maske z powrotem i się odwrócił
wiem że i tak mi nie uwierzycie ale ja wróciłem smutny do domu i piszę wam to bo oto upadła cała moja wiara w ludzkośc, po drodze kupiłem 500 ml wódki czystej i teraz ją konsumuję myśląc co robić z tym fantem

#coolstory #wosp #corobic #pasta