Wpis z mikrobloga

Wracam właśnie z klubu. Pierwszy raz w życiu próbowałem tam kogoś poderwać. Zapytałem szczupła blondyneczke o dużych oczach czy by się czegoś napiła. Powiedziała ze dziękuję :( #wygryw bo spróbowałem czy #przegryw ? Jak się podrywa laski w klubach. (te normalne)?
#tfngf #czyjakostak
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JestemPsem: Mój ziomal bawił się w klubie z dziewczyną z 3h, całował i te sprawy, numery, dane i bla, bla. Po wszystkim laska na drugi dzień powiedziała, że nie szuka milości w klubie i olała typa, a ziomeczek sobie sporo wyobrażał. Nie znajdziesz w klubie nikogo na stałe moim zdaniem :D
  • Odpowiedz
@JestemPsem: proponując jej drinka z gory stawiasz sie w pozycji pana milego/frajera co daje cos za darmo; miła Pani sie zlituje i podziekuje, cwana wezmie wypije i cie oleje, niedowartosciowa/n------a moze zaakceptuje, a wiekszosc ladnych cie zignoruje bo zachowujesz sie jak leszcz, wiec odpadasz;
  • Odpowiedz
@JestemPsem: Zwykła rozmowa. Standardowe "Hej, jak masz na imię ?" zwykle u mnie działa. Jak laska nie jest Tobą zainteresowana, to żaden tekst/gest na otwarcie Ci nie pomoże. Miłości raczej w klubie nie znajdziesz, więc podchodź ostrożnie i z dystansem do tych lasek. Proponowanie drinków to jedna z najgorszych rzeczy które możesz zrobić, szczególnie na początku interakcji. No i pamiętaj - klub to przede wszystkim wygląd. Nie mówię tu o
  • Odpowiedz
@JestemPsem: wchodzisz na parkiet, uśmiechasz się i wypatrujesz odpowiedniego rozowego. Jak laska się rozgląda po okolicy i kręci, to szuka chłopa do potańczenia. Tylko nie pytaj jak jakiś stulej "przepraszam, czy zatańczysz może ze mną" tylko po prostu podaj jej rękę. Jak nie będzie chciała to się uśmiechnij i idź dalej.
  • Odpowiedz