Wpis z mikrobloga

@kamdz: Wyobrażacie sobie taką sytuację.
Jesteście takim doradcą Putina i widzicie go sobie siedzącego przed komputerem i mówicie:
- panie prezydencie, ja wiem co pan robi, computin, rozumie pan COM-PUTIN he-he ale śmieszne he-he...
i w tym momencie nastaje chwila ciszy, a w waszych głowach powstaje obraz: wy trzymający swoje dzieci i żonę w wagonie na Syberię. Wiesz, że właśnie przegrałeś życie bo powiedziałeś nieodpowiedni żart w nieodpowiedniej chwili.
Po czym