Wpis z mikrobloga

@DiKey: Wiesz, żarcie według mnie to nie jest aż takie przegięcie, bo wiadomo człowiek odczuwa potrzeby i jedną z nich jest potrzeba jedzenia. Wiadomo, mogła zgłodnieć, bardziej można zastanowić się nad tymi Januszami co oglądają ogłoszenia, przeglądają facebooka i czytają gazety podczas gdy siedzą w sejmie na obradach czy ki wie czym tam jeszcze, za co dostają duże pieniądze.

Edit: To tak jakbyśmy my dostawali 15 patyków miesiecznie za siedzenie na
@sezonowiec: w sumie w sejmie porusza się wiele ważnych spraw i jest to strasznie nudne. nie dziwię się zbytnio ludziom, którzy nie są w stanie zbyt długo skupiać uwagi na tym i oglądają coś sobie, ale żarcie to już przeginka. co do zaś całej reszty to jest to folklor polityczny i czasami bywa śmiesznie, a czasami żenująco.
@dreaper: @DiKey: Wiecie co, nawet nie ma sensu o nich dyskutować, bo aż człowieka nerwica bierze. Jedno jest pewne, w listopadzie nie oddam głosu na żadną partię, która aktualnie siedzi w sejmie. Pokładałem nadziej w KNP, jednak zobaczymy jak to się potoczy i czy w ogóle ta partia jeszcze będzie istniała. Troche smutne jest to, że jest tak mało partii, na które można z czystym sumieniem zagłosować.