Wpis z mikrobloga

Boję się śmierci-"nie istnienia". Nie mogę pogodzić się z tym że za kilkadziesiąt lat mnie już tu nie będzie, że ominie mnie tyle wspaniałych wydarzeń np. kolonizowanie kosmosu. Przez te lata które mi jeszcze pozostały nie będę mógł wykorzystać nawet kliku procent rozrywek i wydarzeń które oferuje mi cywilizacja i przyroda. Umrę, a świat będzie gnał do przodu tak jakby mnie tu nigdy nie było.
Żyjemy zdecydowanie za krótko....
Jak sobie z tym poradzić mirki? No jak?
#smierc #feels #przemyslenia #psychologia #depresja #filozofia
Pobierz z.....e - Boję się śmierci-"nie istnienia". Nie mogę pogodzić się z tym że za kilkadz...
źródło: comment_lB5LFjkInxZVr5luzR7qjVwjFCUsAPPE.jpg
  • 40
@zoozgive: po prostu. nie mysleć o tym cały czas, bo po co. lepiej żyj a nie zawracaj sobie głowę, że kiedyś umrzesz. każdy umrze, nie ważne czy dziś czy za kilkadziesiąt lat.
Boję się "nie istnienia". Nie mogę pogodzić się z tym że za kilkadziesiąt lat mnie już tu nie będzie, że ominie mnie tyle wspaniałych wydarzeń np. kolonizowanie kosmosu.


@zoozgive: Jak sobie pomyślisz, że nie żyłeś w 1812 roku i ominęły cię wojny napoleońskie to też tobie smutno?
@zoozgive: ja mam na to sposób. Powiedziałem bliskim, żeby po mojej śmierci pochowali mnie bez trumny, a nade mną zasadzili sosnę. Dzięki temu część cząsteczek z moich rozkładających się zwłok przeniknie do rosnącej sosny. Mimo że to niewiele, to zawsze to w pewnym sensie reinkarnacja. Dzięki temu jestem spokojniejszy - wyobrażam sobie, że ta sosna będzie towarzyszyć ludzkości w ważnych momentach - np. przy tej kolonizacji kosmosu. Albo nawet lepiej -
@zoozgive: wtedy wyciągniesz xboxa albo planszówki i będziesz realizował stacjonarne wizje. Ale z drugiej strony zakładając ze masz 25-30 lat, to przez następne 20 lat będziesz mógł być w miarę aktywny. A teraz pomyśl, jak świat się zmienił przez 20 lat i jakie będziesz miał wtedy możliwości. Nie patrz na starość jak na coś, co Cię zniewoli, tylko jak technologia która wtedy będzie dostępna umożliwi Ci realizować swoje marzenia.
@zoozgive: dokładnie tak. generalnie jestem agnostykiem, ale pewnego razu zastanawiając się nad najlepszym scenariuszem życia po śmierci, doszedłem do wniosku, że właśnie reinkarnacja mi odpowiada.