Wpis z mikrobloga

Nie znam bardziej obłudnego okresu niż okres świąteczno-sylwestrowy. Zbiera się pół rodziny u babci, bo drugie pół skłócone. Przyjeżdża wujek ale już bez cioci, bo ciocia się z babcią nie połamie opłatkiem, bo coś tam. Przyjeżdżają wnuczki do babci połamać się i muszą szybko spadać bo ciocia liczy czas na stoperze. Inny wujek w ogóle nie przyjedzie bo żyje pod pantoflem żony, która jeszcze gorzej cięta na babcię. Babcia wcale nie święta, obie synowe jej nie podpasowały od początku, udawane szczęście z małżeństw synów od dawna. Moi rodzice też nie lepsi, wybierają się na świąteczną posiadówę i przypominają sobie jak to syn wujka ich cały czas #!$%@?ł i lepiej żeby go nie było, a jak będzie to oni nie idą. Ale oczywiście opłatkiem łamać się i życzyć wszystkiego najlepszego to każdy życzy.

Też miałem iść i posiedzieć z nimi wszystkimi, ale w ostatnim momencie uznałem że #!$%@?ę, nie będę siedział i udawał że wszystko jest w porządku, obgadywał przy jednym stole drugą część rodziny tylko dlatego że też ich nie lubię.

Siedzę więc w samotności i spokoju z whisky i pink floydem w tle. Łza się człowiekowi kręci w oku, bo rodzina rozowego nie lepsza, tam nie ucieknę. Mogę tylko uciekać w samotność, na wydmy, #!$%@? w las i siedzieć w ten podobno najbardziej rodzinny i radosny okres samemu. I wszędzie w mediach te zadowolone twarze, wszyscy się cieszmy.

Sylwester jeszcze gorzej jebnięty, tego dnia MUSISZ się dobrze bawić. Albo pójdziesz ze znajomymi i się nawalisz nawet jeśli nie będziesz miał ochoty, albo zostaniesz sam i będziesz się tak męczył cały wieczór, że tego jednego #!$%@? dnia zostałeś sam, bo przecież widzisz te setki, tysiące ludzi w telewizji którzy cieszą się do kamery, włączysz internet a tam ani jednego człowieka, wszyscy się bawią. BAW SIĘ ALBO #!$%@? CI W DUPĘ SAMOTNIKU, zasada sylwestra.

W obu przypadkach zwykłe "nie, nie mam ochoty/chcę odpocząć/mam ochotę posiedzieć sam i zastanowić się nad swoim życiem" po prostu nie może mieć miejsca, #!$%@? CO CI JEST, WSZYSTKO W PORZĄDKU??? NIELADNIE TAK NIE PRZYJSC JAK CIOCIA Z #!$%@? PRZYJECHALA

i najgorsze że poczujesz się dobrze z tym że zachowałeś się tak, jak miałeś ochotę, ALE NIE #!$%@? WYRZUTY SUMIENIA CIĘ ZŁAPIĄ, no bo moze to jednak cos z Tobą nie tak, moze jestes #!$%@? jaskiniowcem, moze nie umiesz zyc w rodzinie?

TL;DR

święta i sylwester to najgorszy okres w ciągu całego roku, wszystko na przymus, a życzenia się nie sprawdzają.

#gorzkiezale #swieta #wigilia #truestory #sadstory
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sojerr: Mam dokładnie takie same odczucia. Na dodatek przechodzę bardzo burzliwy okres i nie mam najmniejszej ochoty spędzać sylwestra ze znajomymi, dla których najważniejsze jest zalanie pały do odciny...
  • Odpowiedz
święta i sylwester to najgorszy okres w ciągu całego roku,


@Sojerr:

raczej zajebisty trening

mimo iż to tylko ciotka, możesz się zawsze odezwać do kobiety, zobaczyć o co się focha, dać jej buzi, mocno ją przytulić a jak założysz ciasne jeansy to twój #gentelmanboners #grannyboners nikt nie poczuje ani nie zauważy
  • Odpowiedz