Wpis z mikrobloga

Mirki dostałem najlepszy prezent na Święta w życiu, w związku z czym straszne #feels mnie złapały.

W ciągu ostatniego miesiąca trafiły mnie trzy życiowe porażki, które zmusiły mnie do spędzenia Świąt samotnie. Bez rodziny, przyjaciół czy chociaż znajomych, dziewczyny ( #tfwnogf od miesiąca), z dala od domu.

W prezencie od rodzicielki i siostry dostałem dwie kartki świąteczne z paroma prostymi słowami, opłatek, Torcik Wedlowski i zrobioną przez moją siostrę na drutach choinkę.

Ryczałem jak bóbr gdy ją układałem. Najlepsze prezenty ever.

Wesołych Świąt miraski. Doceńcie to, że możecie je spędzić z bliskimi, przyjaciółmi lub chociaż znajomymi.

#emigracja #chwalesie
tentamten - Mirki dostałem najlepszy prezent na Święta w życiu, w związku z czym stra...

źródło: comment_3cqpk9btAfRHUHLWw4VuaHg9SSAFlJUZ.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tentamten: Trzym sie tam na emigracji! Dobrze, ze masz wsparcie w rodzinie, to jest istotne w trudnych okresach zycia. Twoja siora musi Ciebie kochac, skoro zrobila taka wspaniala choinke samodzielnie na drutach. Nie mam doswiadczenia w pracy na drutach, ale przypuszczam, ze musiala poswiecic na to duzo czasu (a w zyciu doroslego czlowieka wolny czas to cenny i deficytowy towar). Pozdrawiam!
  • Odpowiedz