Wpis z mikrobloga

Ja cie kręcę purrki, mam taki problem :C

Nie ogarniam co czuję, dlatego proszę o pomoc i morze wyjaśnienie mi zaistniałej sytuacji :<

Ja, #rozowypasek, lvl 21, studiujący i utrzymywany przez #niebieskipasek na przyzwoitym poziomie, wygląd 8/10. Jestem 3 lata w związku z #niebieskipasek, lvl 26, superinformatyk, wygląd 4/10. Mamy podobne poczucie humoru, wielu wspólnych przyjaciół, gramy sobie razem na konsoli, dba o mnie i jest mi bezgranicznie oddany, po swojej ciężkiej pracy gotuje, ogarnia dom i znosi moje fochy. Dwa tygodnie temu się oświadczył, a co ja #!$%@?? Wzdycham do #niebieskipasek, lvl 23, który pracuje w warsztacie ze skuterami, zakochany w swoich mięśniach, bez poczucia humoru i inteligencji, wygląd srogie hot 10/10!!

O co mi chodzi?? Sama nie rozumiem... ;__; Dlaczego nie mogę przestać myśleć o tym durnym koledze? Mam cudownego (chyba) narzeczonego w domu, a nie mogę uczuć przelać na niego tylko angażuję swoje uczucia w jakiegoś durnego... meh!

Co mam zrobić, żeby mi przeszło? :ccc

#logikaniebieskichpaskow #psychologia #milosc
  • 214
  • Odpowiedz
  • 1
@Oszaty: widziałem Cię kiedyś na zdjęciu. Pomijając już fakt, że cała ta historia to szit, to do 8/10 się niestety nawet nie zbliżasz. Sorry, mówię jak jest. ;__;
  • Odpowiedz
Czytając guwnoburze takie jak ta to widzę, że "społeczność wykopu" najbardziej bolą kontrowersyjne wpisy na temat związków. Serio, nawet obrażając Krula trudno wywołać takie święte oburzenie.

Dlaczego tak jest? Dochodzę do wniosku, że chyba dla wielu tutaj sprawy kobiet, związków, miłości są zwyczajnie NOWE. Większość społeczeństwa nabywa wyczucie w tych tematach w wieku nastoletnim, ot takie mniej lub bardziej gówniarskie związki zostawiające jednak bezcenne doświadczenia.

Typowy mirek wtedy grał w gry i
  • Odpowiedz
@Oszaty: To jest normalne. Baby potrzebują faceta męskiego. Zdecydowanego, takiego "z agresją" a nie wiecznego romantyka do tulenia.

Najlepszy taki co i tyłek w łóżku spierze i za kłaki wytarga. To nie pierwszy przypadek gdzie kobiecie "zaczyna odwalać" w takiej sytuacji. No bo przecież "wszystko poprawnie" w związku a jednak "czegoś mi brak". Brak Ci właśnie bycia zerżniętą przez spoconego, męskiego, silnego mechanika w warsztacie.

Piszę to serio, nie ironizuję.
  • Odpowiedz
@Oszaty: "Taktyk" ale i tak ci nie wierzę.

Po pierwsze normalna sprawa. Znudzenie w związku i zdrady dotyczą obu płci na całym świecie, po co o tym piszesz na stronie ze śmiesznymi obrazkami?

Po drugie naprawdę to co ci tu napiszą stuleje, wpłynie na twoją życiową
  • Odpowiedz