[valdo]

Już wiem na co oszczędzać przez najbliższe lata.

http://sprzedajemy.pl/nowa-bacowka-na-podhalu-lopuszna,16747347

wołam: @hellyea ;)

#gory #goryboners

[tygryszglowagolebia]

@valdo: ale że 16 k. golda już z działką?

[valdo]

@tygryszglowagolebia: no dokładnie też mnie to #!$%@?ło :D wiadomo wykończenie typu studnia, agregat, kominek etc pochłoną jeszcze z 20 - 25 tys. Ale to i tak śmieszny pieniądz.

[tygryszglowagolebia]

@valdo: Sam fakt żeby było gdzie pod namiot jeździć i na ognicho :D

[valdo]

@tygryszglowagolebia: Za stary na namiot jestem, ale to uczucie wolności gdy człowiek w samych gaciach z kubkiem kawy w ręce wychodzi na balkon, zaciąga się krystalicznie czystym powietrzem, drapie po jajach i patrzy na ten cudny widok.

I to za hajs, który lekką ręką można zaoszczędzić.

[renholder]

@valdo: Przykro mi niszczyć nowe marzenie, ale zajrzyj na ich stronę - rypnęli się z ceną - trzeba dodać jedno zero ;)

http://www.kwaterapoludnie.pl/

[valdo]

@renholder: ehhh no fakt, wyglądało zbyt pięknie

A tak poważnie działki widokowe można nierzadko za parę groszy wyrwać, z tego co zrobiłem mały research taka bacówka "pod klucz" to koszt rzędu 30 - 40 tys. PLN więc nawet perspektywa wydania 80 - 90 tys. nie wydaje się być zbytnio odstraszająca.

Zawsze można zrobić "zrzutkę" z rodzeństwem po 30 tys. każdy i będzie ;)

[Iudex]

@valdo: Pomijając już, że koszt jest oczywiście wyższy niż tutaj podali, to warto się zastanowić nad takimi inwestycjami w ogóle. Znajomi kupili kilka lat temu pewną rudę w górach, bo przecież "się odremontuje". I tak się odremontowuje kosmicznym kosztem przez lata i dziś śmiało można stwierdzić, że to niekończąca się inwestycja. Zawsze jest coś grubego do robienia. Nowa studnia, nowe szambo, nowe okna, malowanie, meble dom jakiegoś pokoju, nowy płot... No

[Blaskun]

@valdo: a na dole grupka cyganogórali czeka na twoje dutki XD

[valdo]

@Iudex: Kupno starej chałupy to głupota. Mnie tylko nowa by interesowała.

Poza tym ja patrzę na to bardziej jako lokatę kapitału (działki widokowe w najgorszym wypadku utrzymają cenę). Oraz taki azyl "na chwilę".

Mieszkam na tyle niedaleko, że po prostu mogę w piątek po pracy wsiąść w auto i za 2h jestem na miejscu. Bez kombinowania, szykowania rezerwacji etc.

Dlatego też myślę o tym jako takim weekendowym domku rodzinnym, a inne