Wpis z mikrobloga

Takie zasady obowiązujące w kolarstwie wpadły mi gdzieś wczoraj i mam wrażenie, że od około 20 ktoś nie miał pomysłu i zaczął się czepiać największych pierdół typu skarpetki, czapeczka, bandana, jak ustawiać rower do zdjęcia itd. Ja tam się cieszę jak widzę, że ktoś jeździ/#!$%@? i nie przychodzi mi do głowy dochrzanianie się jak jeździ, gdzie, w czym itd.

#rower #niepopularnaopinia #szosa #szymonbike
  • 19
  • Odpowiedz
@emtei: 100% racji. Nie rozumiem całego tego pieprzenia i nabijania się kto i jak jest ubrany. Przecież to chodzi o radość z jazdy, żeby gdzieś dojechać, żeby nie przepierdzieć życia na kanapie... A ten (przyznaję widziałem tylko kilka filmików i mnie zraził do siebie) dojebuje się gdzie tylko może. Jak nie masz kompletnego stroju firmy XXX to najlepiej #!$%@?, bo wiocha... Wrr...
  • Odpowiedz
@metaxy: to jest ściganie się i trening, wypruwanie flakow i umieranie po stokroć na trasie. A nie jakaś tam jazda rekreacyjna praktykowana przez podtatusiałych przegrywów z brzuszkiem.
  • Odpowiedz
@bobolak: A co to ma wspólnego z tym kto jakiego koloru i jakiej firmy ma szmatki? Albo że opona ma być założona tak, że wentyl ma być przy etykiecie firmy opony, do zdjęć ustawianie pod takim, a nie innym kątem itd. itd. Żadnej brody, z kaw tylko espresso lub macchiato... No ta kawa to ma już taki wpływ na jazdę...
  • Odpowiedz
@metaxy: każdy punkt jest uzasadniony :) społeczność wyścigowa rządzi się swoimi prawami. zresztą cześć punktów jest z przymrużeniem oka, jak można tego nie dostrzec...
  • Odpowiedz
@bobolak: Czytałem uzasadnienia. Jak widzisz też czasem są odnośniki do całych artykułów czemu nie można tego lub tamtego. No może komuś się bardzo nudzi. A co do przymrużenia oka: "wiesz to kiedy głupi żartuje?", że tak też z przymrużeniem oka zauważę.
  • Odpowiedz
@metaxy: rzeczy dotyczące jazdy w grupie czy zachowania na trasie są akurat bardzo mądre. no ale jak uważasz innych za głupich, co zrobić, mądralo. skoro zastanawiasz się czy wspomniano o wentylku i logo opony na serio, to przykro mi, nie pomogę.
  • Odpowiedz
@bobolak: Napisałem, że po 20 pkt. zaczynają się wydumane. Też widzę masz mały problem z wykryciem delikatnego nabijania się, gdzie nawet napisałem "z przymrużeniem oka". OK, mniejsza, nie będziemy się spinać o pierdoły.
  • Odpowiedz
@bobolak: @metaxy: na etapie zwykłego jeżdżenia nie widzę niczego złego w noszeniu ciuchów ekip kolarskich. Po podwórku biegają dzieciaki w koszulkach z nazwiskami piłkarzy i nikt się nie burzy, to dlaczego się burzyć o teamowe kolory.
  • Odpowiedz
@metaxy: zawsze mam beke z takich ludzi. Sama pilnuje tego, żeby rower jakoś wyglądał tzn nie walne sobie wszystkich dodatków w totalnie różnorakich kolorach, ale tylko o estetykę chodzi. Tak samo o ubranie - mam niedzielny set xD ale tylko dlatego że w niedziele zawsze jeżdżę na długie wycieczki i na nie mam przeznaczone te droższe ubrania. Ale widziałam ostatnio taki obrazek, że dwóch kolesi mnie mija i zaczynają nawijać o
  • Odpowiedz
@Konkol: No i właśnie o to chodzi. Fajnie jest wyglądać "elegancko", ale tu jest jakieś wynaturzenie - tak jak mówi @Diabl0 - więcej wysiłku idzie na wyglądanie pro niż na bycie pro.Tego nie wolno, tamtego nie, a jak się nie stosujesz to jesteś "trzepak" i weź najlepiej #!$%@?.

@maciejbo1: Owszem. Jak dla mnie to ludzie mogą nawet jeździć na różowo poubierani byle "kręcili".
  • Odpowiedz
@metaxy: ogarnełam mirko jakoś w czerwcu-lipcu i uznałam że nie będę w tym roku już spamować moimi dystansami i tak się tym nikt nie przejmie ( ͡° ͜ʖ ͡°) od następnego sezonu będę, na razie trenażer
  • Odpowiedz
@Konkol: Ok, bo ja wiem, ja tam lubię czytać jak ludzie jeżdżą i ten tag to w zasadzie jest do spamowania. Tak czy inaczej czekam na Twoje wpisy, bo jest raptem kilkanaście dziewczyn, a dziewczyny na szosie są trochę jak Yeti - niby ktoś gdzieś słyszał, ale na własne oczy nikt nie widział.

@maciejbo1: Jw. Ja wrzucam, bo jest to dla mnie element mobilizującej rywalizacji. Z pro nie mam żadnych
  • Odpowiedz