Wpis z mikrobloga

Mircy,

Zauważyłem, że w POylentach i innych przepisach na soylent.me brakuje informacji o omega-3 i omega-6 w siemieniu lnianym. Problem jest tego typu, że na nutritiondata jest podane 22 g o3 w 100 g i 6 g o6. Natomiast z innych źródeł wyczytałem, że jest go 3,5 g ( http://superlinia.pl/skladniki_mlodosci_gdzie_ich_szukac/ )... Przy powiedzmy 10 g siemienia w pierwszym przypadku daje to bardzo duży wzrost - 2,2 g o3 w przepisie. Co może się przekładać na 1000 % pokrycie zapotrzebowania. Są jakieś "górne" limity kwasów omega? Ja sam dodaję do swojego przepisu dość sporo siemienia.

Tutaj te 22g - http://nutritiondata.self.com/facts/nut-and-seed-products/3163/2

Jakiś sędzia kompetentny? = ]

#soylent #dieta
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lukaszewski: nie jestem kompetentny ale właśnie wróciłem z zagramanicy i mogę się wypowiedzieć. Te dane o omega w siemieniu to jakieś nówki sztuki niejechane. Przy robieniu POylentu nie mogłem na nutrition.self.com wcale znaleźć siemienia więc wziąłem dane z bazy USDA (http://ndb.nal.usda.gov/ndb/foods/show/3745) a tam nie ma danych z podziałem na o3 i o6, a tylko o zawartości kwasów wielonienasyconych (których jest sporo w siemieniu) - zasadniczo więc to może być
  • Odpowiedz