Mam pytanie do tych którzy wynajmują mieszkania/pokoje...
Powiedzcie mi proszę jak u was wyglądała sytuacja, czy na stanie mieliście talerze, kubki, patelnie etc, pościel byla czy woziliście ze sobą i ogólnie jakie wymagania macie przeszukując oferty.
Nigdy wcześniej nie wynajmowałem mieszkania, dwóch nie dam rady utrzymać dlatego też jedno muszę wynająć... Będę wdzięczny za porady
@PanKara: U nas np. jakieś naczynia garki kubki były, ale mimo to mamy tez swoje. Pościel kołdry poduszki swoje i w większości mieszkań tak jest. Wymagania to przede wszystkim żeby było tanio i blisko ;)
@PanKara: Też chce plusa. Podstawowe rzeczy typu łóżko, jakiś nóż, kubek, kilka wieszaków, talerz, garnki. Pościel to ofc swoja, nie będe po kimś spał.
@PanKara: Różnie bywało. Tzn. meble zawsze były, ale pościel woziłem swoją (zresztą nawet bym wolał). Łóżka w połowie przypadków nie było, ale wtedy był materac na podłodze.
Jakieś sztućce i kubki były, ale własny zestaw talerz, kubek, nóż, łyżka, widelec, mała patelnia i litrowy garnek pomaga, bo można się domagać od współloaktorów, by tego nie zasyfili, a ze wspólnym bywa różnie.
Nigdy nie miałem pralki, ale na lepszych mieszkaniach jest.
Mam pytanie do tych którzy wynajmują mieszkania/pokoje...
Powiedzcie mi proszę jak u was wyglądała sytuacja, czy na stanie mieliście talerze, kubki, patelnie etc, pościel byla czy woziliście ze sobą i ogólnie jakie wymagania macie przeszukując oferty.
Nigdy wcześniej nie wynajmowałem mieszkania, dwóch nie dam rady utrzymać dlatego też jedno muszę wynająć... Będę wdzięczny za porady
#wroclaw #karapyta #kiciochpyta #wynajemmieszkania
-w jednym mieszkaniu nie było nic, w drugim były sztućce, garnki, talerze (z ikei, raczej najtańsze, ale po co nam coś lepszego tak naprawdę :P),
- pościeli nie było w żadnym z mieszkaniu - co jest raczej dobre bo nikt by nie chciał spać pod kołdrą, która kto wie co wcześniej przeżyła
- umeblowanie podstawowe takie jak szafki w kuchni, pralka czy jakaś szafa w
Jakieś sztućce i kubki były, ale własny zestaw talerz, kubek, nóż, łyżka, widelec, mała patelnia i litrowy garnek pomaga, bo można się domagać od współloaktorów, by tego nie zasyfili, a ze wspólnym bywa różnie.
Nigdy nie miałem pralki, ale na lepszych mieszkaniach jest.
Za 400zł możesz się spodziewać wysokiego standardu w pokoju dwuosobowym (a mieszkaniu 3-pokojowym).
Ceny z okolicy pl. Grunwaldzkiego.