Wpis z mikrobloga

Po "walce o półeczkę" stwierdziłem że trzeba kuć żelazo puki gorące.

Więc poruszyłem temat budżetu domowego.

I tu mam pytanie do #rozowepaski, co wg was jest lepsze (dla uproszczenia), 100 zł dziennie czy 3000 każdego pierwszego ?

Przy którym modelu łatwiej by wam się gospodarowało pieniędzmi ? Liczę na wasze opinie ...

ps. Niebieskie paski też mogą podzielić się doświadczeniami w tym zakresie ...

____

#rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #kasa #pieniadze #budzetdomowy #oszczedzanie
  • 158
  • Odpowiedz
@GreenHood16794: dzieci jedzą kawior na śniadanie i homara na kolacje, a ubrania raz ubrane są wyrzucane do śmieci? powinieneś poważnie porozmawiać z nią jak dla 2 dzieci i jej 3kPLN starcza tylko do połowy miesiąca
  • Odpowiedz
@GreenHood16794: Twoja żona to okropna księżniczka i niestety sam ją tak sobie wychowałeś tym rozpieszczaniem. Sam zarabiam 3k na rękę, mam auto, którym jeżdżę przeszło 1000km miesięcznie (benzyna srogo kosztuje), często chodzę do kina, jem często na mieście, dużo piję, nie płacę tylko za mieszkanie i jeszcze odkładam miesięcznie po tysiąc złotych. Stary, za te 3k, skoro tylko siedzi w domu to powinna kupić ciucha sobie, dzieciom, jedzenie oporowo dla
  • Odpowiedz
@GreenHood16794: jak większość różowych mi też zdarza się płacz, że nie mam pieniędzy - ile bym nie miała na koncie. Ale objawia się to tez tym, że 10 razy myślę zanim kupie sobie cokolwiek do ubrania, mimo, że spokojnie mogę wydać 3 razy tyle i są to moje zarobione przeze mnie pieniądze. Ale dostawać od faceta 3k miesięcznie i opłacać za to tylko swoje dupsko i jedzenie, no i dzieciaki
  • Odpowiedz
@GreenHood16794: "nie po to się żeniłam żebyś mi wydzielał?" To niech idzie do pracy.

Dawaj jej 100 zł dziennie skoro nie umie gospodarować kasą.

3000 to sporo pieniędzy i jak wszystko rozsądnie rozplanujesz to starcza na wszystko i jeszcze zostanie.
  • Odpowiedz
Zamiast dozować zastrzyki gotówki niech się chłopina pomęczy sam przez miesiąc lub dwa i sam robi zakupy a ona niech tylko mu listę zakupów podsyła. Zaraz wyjdzie ile tak naprawdę pieniędzy idzie "na życie" a ile jest defraudowanych. Żeby przepuścić 3k przez 5 dni to naprawdę trzeba chcieć.
  • Odpowiedz
@GreenHood16794: Jak czytam twoje posty to poważnie nie wiem czy trollujesz. Twoje wypowiedzi sa rozsądne, zdajesz sie być poukładanym facete, a babę masz jak z jakiegoś #!$%@? serialu. Powaznie jak wszyscy pisali. 3k to wystarczy na utrzymanie calrj rodziny, chyba ze w centrum wawy mieszkasz, albo coś. Mam 20 letnieego rozowegopaska (8 lat starszy jestem) i ona zagina twoją piękną całkowicie. Szacunkiem do pracy, do pieniądza, do mnie (do partnera).
  • Odpowiedz
  • 0
@GreenHood16794: o chłopie.

Jak najbardziej jestem za wydzielaniem Twojej kobiecie kasy. Jeżeli ma problem ze 100 dziennie (co dla mnie jest idiotyzmem) to niech nawet 700 na tydzień ma.

aczkolwiek pomysł z kontem byłby nawet jeszcze lepszy. I chyba nawet najlepszy.

Trzymaj sie kumplu!
  • Odpowiedz
Czekałem aż ktoś podrzuci pomysł jak @pika_dmj: Czyli ograniczenie fizyczne gotówki maksymalnie do kilku stów miesięcznie (kartą można praktycznie wszędzie płacić), plus karta do tych niech już nawet będzie 3k. Wtedy większość wydatków widać.

Za 100zł dziennie ponad wszelkie opłaty to ja bym sobie życie na nowo ułożył :D Nie znam się może za dobrze na gospodarowaniu rodzinnym, ale 3k na 4 osoby na same jedzenie i pierdoły to jest
  • Odpowiedz
Problemem nie jest sposób wydziału gotówki tylko problem z głową żony OPa. Albo "działa" na boku albo szasta kasą na lewo i prawo a już na pewno nie ma szacunku do pieniądza i pracy. Nie ma lepszej metody nauczenia kogoś że pieniądze nie spadają z nieba jest wysłanie go do pracy i to bym autorowi tematu polecał.
  • Odpowiedz
trzeba różowego wysłać do pracy i niech sama ogarnia wydatki - taki trening przed małżeństwem, bo im się w głowach przewraca, teraz to już za późno, nic tylko #!$%@?ć po łbie za trwonienie kasy
  • Odpowiedz