Wpis z mikrobloga

@iedrzei: Też się nie stawialiśmy, wszystko trwało jakieś 10 min. Dziwi mnie jednak to, że można po prostu zajechać drogę ludziom, którzy idą po chodniku i przetrzepać bez powodu...
@waszczek: miałem taką samą sytuację, okazało się, że kumpel miał woreczek z jedną rurą, o którym kompletnie zapomniał, że ma. Śmiesznie to wyglądało bo wyciągnął go jako pierwszą rzecz z kieszeni w bluzie
@velati15: uzycie "fajnego" tekstu ma sprawić, że jakos "uprawilnisz" swoje stanowisko? Miałem kilkakrotnie taką sytuację (taka okolica) ale nie robie o to bólu dupy. Swoją drogą przypomnij sobie czym jest mentalnośc niewolnika bo #!$%@? jak potłuczony.( ͡° ʖ̯ ͡°)
@mariaanoitaliano: Dlaczego od razu wyzywasz od Sebiksów JP 100%? Nie pracuję w Lidlu jak zasugerował @Supercoolljuk2 tylko w banku, wracając z pracy nie przypominam raczej Sebiksa. Moje pytanie nie było też w stylu "hurr durr, państwo policjne, hurr durr, taki uciskany!" tylko po prostu spytałem czy to normalne, ponieważ nigdy wcześniej takiej kontroli nie miałem i fakt, że policja jeździ po mieście i na wyrywki każe opróżniać kieszenie przypadkowo spotkanym ludziom
@waszczek: nie mają prawa ale jak spytasz o powód zatrzymania to powiedzą że mieli zgłoszenie że np. ktoś ukradł podobny rower i chcą tylko sprawdzić numery. Mnie łapali w h.. razy i to jest nie do przeskoczenia. Nie ma domniemania niewinności w praktyce. Jedynym rozw. jest wyprowadzka z tego padołu albo życie jak podręcznikowy obywaltel - żadnego wychodzenia po 23, żadnego jeżdżenia samochodem w 4-ech chłopa, jedynie do roboty i do