Wpis z mikrobloga

Mirki, czy jest coś bardziej bezużytecznego na jakichkolwiek studiach medycznych niż biofizyka? Serio, rom temu na technikach dentystycznych to się mogłam uśmiechnąć do faceta z dziewczynami z grupy kiedy czegos się nie douczyłyśmy i było oks. Przejrzyście, ładnie i na temat, prowadzący tłumaczyli wszystko i wiedzieli że mamy ważniejsze sprawy na glowie.

Teraz na wecie mam to biogunwo z babką, która nas #!$%@? NIENAWIDZI.

Czemu? Bo:

1. Jej mąż zdradził ją z dziewczyną z wety, a ta ! zaciażyła

2. Miała 2x cofnięty doktorat przez plagiaty. Za 3 razem praca przeszła, więc przyszedł jej jeszcze wtedy obecny mąż i dał anglojęzyczną książkę komisji - 3 plagiat dziękuję dobranoc.

W ogóle nie wiem jak to jest, każdy tam wchodzi i nie wie co się dzieje, tyle że ma gotowca/ nauczył się pytań na wejściówkę, robi ćwiczenia i też nie wie o co chodzi, tłumaczy się facetce z obliczeń bo sam nie wie co tu #!$%@?ł, wychodzi i pozostaje w głowie pytanie czo tu się #!$%@?ło. Serio, nie tylko ja jestem tam taka #!$%@?. Dosłownie KAŻDY.

#biofizyka #weterynaria #boldupy #gorzkiezale
  • 2
  • Odpowiedz