Wpis z mikrobloga

@ZmutowanaFrytkownica: o marketingu to nie do ciebie.

Sorry Frytkownico ale to Ty mówisz że jak produkt jest dobry to się zwróci. To ty stawiasz takie twierdzenie, a ja Ci mówię że to bzdura. Jest mnóstwo wybitnych gier których nigdy nie poznamy i nigdy się nie zwrócą.

Ja nie mówię że Ubisoft wydaje fantastyczne gry. Ja odnoszę się do twojego błędnego założenia że skolo This War of Mine się sprzedało to Ubisoft
@dobrabajera: Nie jestem, ale widziałem końcowy produkt. Nie ma szans, żeby te błędy przechodziły jakiekolwiek beta testy, bo dramatyczne spadki fpsów podczas cutscenek, bugi z twarzami, czy co chwilę znikający albo pojawiający się przechodnie to coś co występuje na każdej konfiguracji sprzętowej i dzieje się w kilka minut po rozpoczęciu gry.
@Kazak77: Pewnie nie przechodziły bo chciali się załapać na Black Friday i święta. Ale co to ma do rzeczy? Ja mówię że nie można porównywać lowcostowego This War of Mine i mówić że Ubisoft kłamie że mu się nie opłaca wydawać na PC bo 11bit zarobił to i Ubisoft zarobi
Ubisoft kłamie mówiąc że mu się nie opłaca wydawać gier.


@dobrabajera: bo tak jest! Jakby rzeczywiście tak było to mielibyśmy tylko wersje na konsole, a jest inaczej - wydali fatalny port, który zapewne nie sprzedał się po tym co ludzie zobaczyli w internetach i znów będą narzekać, że pecetowi gracze to piraci. Jakby jakość tej gry była naprawdę dobra to recenzje byłyby pozytywne i ludzie chętniej sięgaliby po grę. Zamiast tego
@RPG-7: @nieumiemtanczyc: Z tego co czytałem, to ta wartość jest ruchoma, niektórzy pisali o 42 a inni o 38. W każdym razie trzeba przetrwać ponad miesiąc, z reguły wtedy już jest się ustawionym i tylko wytrwać do końca wojny.