Wpis z mikrobloga

  • 12
Chce Wam opowiedzieć pewną historie, która opowiedzial mi mój dziadek. Może to dziwne ale dzięki niemu jestem na mirko. Kiedys służył w drugiej diwizji piechoty. Miał cumpla czesia, który w okopach zawsze kręcił gównoburze . Raz podczas obrony Szczecina kiedy Niemcy walili jak w kaczą dupe Czeslaw postanowił zrobić jaja wszystkim i przebrał się za niemca. Zaszedl ich od przodu i wskoczył do okopu krzycząc "Das is auto" niestety żart sie nie udal i pięciu chlopa strzelilo na raz prosto w serce. Wszyscy się zastanawiali oco mu chodzilo z tym Das i auto . Pewna teoria mówi, że to jedyne slowa po niemiecku , ktore znal czesio , inna natomiast, że widzial gdzies auto. Mój dziadek jeszcze jak żyl był dość nowoczesnym starcem. Dostal na urodziny kompa. Czesto gdy siedział przy komputerze nagle podskakiwal z fotela unosił prawą reke do gory i darł ryja " tak k---a o taki wykop walyczlem" po kilku razach takich akcji zapytalem go oco kaman z tym wykopem. Odpowiedział, że jak dorosne to sie dowiem we wlasciwym czasie bo to nie miejsce dla gimbazy. Dziś sam jestem dziadkiem i jak widze ta gimbaze i rozowe paski na mirko to moj dziadek sie w grobie przewraca . Nie otakie mirki walczyl w okopach czy wykopach. Smutne to ale prawdziwe. Mój dziadek to pierwszy mirek i pisal posty w komentarzach pod znaleziskami . Dopiero kilka lat pozniej powstal mikroblog. Daje jeszcze fotke dziadka. Z wojny o wykop
ziobro2 - Chce Wam opowiedzieć pewną historie, która opowiedzial mi mój dziadek. Może...

źródło: comment_ezpaLl0hxTQLdLoNIjzDqM29CugGTzBd.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach